Witam!
Pojawił się u mnie problem ze światłami postojowymi na wyłączonym silniku. Kierunkowskazy działają, światła stop i klakson też. Był zmieniany regulator napięcia (na dedykowany cpi/keeway), oraz akumulator. Sprawdziłem instalację, bezpiecznik sprawny, nawet zmieniłem, kostki połączeniowe podpięte. Nie mam pojęcia co to może być, bo po uruchomieniu silnika wszystko działa jak należy. Mogą być jakieś dodatkowe bezpieczniki gdzieś pod czaszą w cpi?

Przecież to jest normalne, światła są z prądnicy, a nie z akumulatora jak kierunki itp.

To trochę dziwne, bo na starym aku i regulatorze napięcia (zanim to wszystko padło) były postojówki, światła mijania, oraz drogowe. Nie jestem w stanie określić od kiedy to się zaczęło, bo bebechy wymieniłem tamtego roku. Jakiś pomysł. Bo mnie czeka przegląd i podejrzewam, że nadgorliwy "dziadzia" znowu będzie szukał dziury w całym...

Ciekawe, bo na nowym quantumie z salonu ,tez postojowki dzialaja dopiero po odpaleniu silnika,stop,kierunki,klakson,awaryjne,alarm na zgaszonym

No jest to dziwne, bo u mnie idzie wszystko przez akumulator chyba. Nie znam dokładnie całej instalacji, bo go nie rozbebeszyłem na części pierwsze, nie mam na to czasu. Wymieniłem aku i regulator, bo mi kierunki wariowały (led, przerywacz mechaniczny). Jak aku był jeszcze w miarę do życia i dał się troszkę podładować to po przekręceniu stacyjki były postojówki (w tym podświetlenie licznika) i wszystko inne.

Watpie zeby na przegladzie sie do tego doczepili,zawsze mozesz powiedziec ze tak jest fabrycznie ,kupowales z salonu czy od kogos,moze ktos cos przerabial
Ps. Tablet ,brak znakow pl

n0ooRt spoko, nie martw się znakami interpunkcyjnymi. Spodziewam się wszystkiego. I jeszcze jedno pytanie takie OT.. Potrzebuję kupić dobrej jakości kopkę do silnika cpi (najtańszej nie biorę pod uwagę, bo to chyba przetop z puszek po piwie). Moja oryginalna obrobiła się na tym "wieloklinie". Jaką poleciłbyś, coś może z durAl, bo ta fabryczna to czyste "amelinium".

Powiem szczerze ,że to nawet lepiej jak wszystko działa dopiero przy pracującym silniku. Nie ma ryzyka ,że zapomni się zgasić świateł ,czy ktoś niepożądany na parkingu przełączy przełącznik i w skutek tego wyładuje akumulator. Wiele pojazdów na wtrysku ,gdzie nie ma kick startera jak i zwykłych gaźnikowców ma właśnie taki patent.

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/

Mate57 z całym szacunkiem ale nie mam ditech'a, a światła mogłem zapalić po przekręceniu kluczyka "na zapłon", bez kluczyka nie można zrobić nic. Kick starter się po prostu obrobił i chcę kupić nowy, ale solidniejszy. W zasadzie to się tym nie przejmuję. Jedyne co mnie denerwuje to interpretacja prawa, przez różne osoby, które mają na to wpływ za moja kasę, na którą muszę zapierdzielać. Chyba, że ktoś ma miły kontakt w rzeszowskich stacjach diagnostycznych?