witam,
ostatnio 2 miesiace temu zmienilem cylinder ze stage6 Sport pro mk2 w ktorym 2 razy walnelo mi lozysko korbowodu (te na tloku) 1 lozysko bylo top racing ale troche juz mialo przelatane a drugie z mielocha lozysko malossi mhr,a teraz w street race po 2 miesiacach uzytkowania walnelo mi znowu lozysko tec HQ posrebrzane. Zaczyna mnie martiwc to ze juz 3 raz walnelo to samo. Wiecie moze od czego tak sie moze dziac?

Nie wiem, co jest, ale mam to samo na silniku CPI właśnie też z stage6 sport pro MkII. Padło mi łożysko stage6 po niecałych 500km, później w sądziłem stare oryginalne łożysko i tez padło zacierając cyla i musiałem kupić nowy komplet. Teraz jeżdżę na wale top racing NG (łożysko było dołączone z wałem) i na razie jest okej, nabiłem 2,5kkm. Jaki masz wał? może już korbowód masz wyrobiony i ma luzy. U mnie na oryginalnym wale tak było i wydaje mi się, że właśnie przez to padało łożysko igiełkowe.

_________________

Cyl: S6 Sport Pro MKII 70cc
Wał Top Racing Evo NG
Wario: S6 Sport Pro
Gaźnik: S6 BE Dellorto 21mm
Zawór: S6 FKM Viton
Sprężyna: S6 str.
Sprężynki: S6 med.
Pasek: S6
Przełożenia: P 15/50, W 15/42 Top Racing
Łożyska: NTN C3 + Corteco
Wydech: Yasuni C16

x2,i to jest najprawdopodobniej przyczyną padania łożyska korbowodu

Mam wał top racing hq

Ile masz już naśmigane na tym wale? musisz obczaić czy dolne łożysko korbowodu niema luzu,gniazdo pod łożysko sworznia tłoka czy nie jest[jajo],