.

Jak już przywołałeś to co kiedyś pisałem, jaki wydech planujesz?

.

No do for race raczej ZX jak kij do oka. Pro replica/yasuni R/tecnigas triops/pfr3-4 szukaj, ew. C16. Źle zinterpretowałeś to co tam napisałem. To że ZX jest bdb do serii, to nie znaczy że w 12konnym cylku też jest ok. Jego użytek kończy się już na polini sporcie. Pro replica to daleko znowu od ZX'a, nie ta klasa, nie ten przepływ gazów, jednocześnie bardzo uniwersalny komin, można skrócić kolanko o 15-30mm i osiągnąć dodatkową moc.

.

Dla mnie to może być tam i seria, ja tylko podpowiadam, nie poza tym.
Inna końcówka nie wpływa na osiągi.

.

Tłoki Vertex'a są jednymi z najlepszych na świecie. Polecam jeszcze spasować cylinder z karterami - powinno poprawić lekko osiągi.

.

Chcesz powiedzieć, że pierścienie się obracają jak w 4T ? to nieźle muszę przyznać jak na tłok vertex'a.

.

Pokaż jak to wygląda, nie możliwe żeby same zamki weszły, to nie kołki w drewnie że palcami je się wciska. Przerabiałem kilkadziesiąt tłoków i nigdy się z czymś takim nie spotkałem, nawet w chinie za 10zł. Skoro był szlif to powinien być tłok odpowiedni z odpowiednim luzem, dobrany po przeprowadzeniu pomiarów, nigdy na oko. Luz 0,2mm jest niedopuszczalny. Na tłoku bez zamków pierścieniowych raczej nawet 1km nie zrobisz, o ile zdążysz go rozgrzać.
Skąd wiesz że powinien być 47,2 a nie 47,4? Na twoim miejscu dałbym ten cylek do speca typu JM/Wojtala, ew. zakładu co sprawdzi na miejscu rzeczywistą średnicę.
Czemu ten stary tłok jest połamany??
Akurat od tej osoby z allegro kiedyś brałem vertexa do 50cc i nie było problemu z jakością.

.

Jeśli to jest żart to nie mogę ukryć, że jest dobry

Kolego strasznie się miotasz... kupujesz tłok vertex'a do poliniaka (nie byle jakiego cylindra) i nagle tłok okazuję się być uszkodzony,rezygnujesz i zastanawiasz się nad seryjnym cylindrem.Możesz wziąć ten seryjny-twój wybór choć pisałeś, że 100zł różnicy nic dla Ciebie znaczy a gdybyś dołożył to mógłbyś znaleźć coś solidniejszego,pewniejszego ale jak pisałem-twój wybór.Na serii z automatu odpadają sportowe wydechy, które wymienił scoot

.

Dobrze że ładujesz kasę, tylko trzeba chwilę pomyśleć. Miałeś tłok z napisem KHI - też go mam i jest to tajwański tłok, nie poliniacz - ktoś poleciał po taniości. Jednak nie przeczę, w miarę spoko są. Głowica wskazuje że igiełkowe się posypało, ale będzie to latać. Z tego co wiem, vertex ma inne zamki niż ten poprzedni tłok, są tak jakby głębiej. Pierścień może się wydawać, że kręci się, ale gdy byś włożył go do cylka 47,00 mm, kręcenie by nie występowało. Widać na zdj że zamek do końca nie wszedł, on już tam był jak dostałeś tłok. Załóż jeszcze raz pierścień i tam gdzie jest zamek dociśnij go to zobaczysz, że nie ma opcji kręcenia. Ten cylek co najmniej raz był szlifowany, nie wiem czy jest możliwość wymiany tłoka jak już zakładałeś pierścienie. Jak nie ma rys to ja bym wymienił go albo zwrócił jako powołanie się na '14 dni' możliwości zwrotu.

.

Tak to jest wiadomo początki są różne Spróbuj odesłać tłok choć szczerze nie chciałbym Cię martwić ale wątpię, że go przyjmą skoro już zakładany.
też to zauważyłem ale zapomniałem napisać głowica jak po turbowaniu w dodatku na sylikon bo oringi nie starczą no jakże by inaczej ale na niej da się jeszcze pojeździć.

Stary tłok to śmieć, prawie na pewno masz tego: https://allegro.pl/oferta/tlok-piaggio- ... 8173428845
Czyli ktoś dał 47mm do cylka po szlifie i go rozwaliło...
Niestety najtańsze 47.2 to meteor za ok 130pln
Poza tym skąd pewność że ma być 47.2 a nie 47.4? Suwmiarką nie ma opcji tego sprawdzić.
Jeśli ten stary tłok popękał komuś w silniku to śmię twierdzić, że cylek nadaje się do szlifu, z gładzi zrobiło się jajo, żaden tłok nawet za 300pln tu nie pomoże. W takim przypadku zostaje szlif+nowy tlok co i tak daje śmieszną kwotę ok 250pln (szlif 100+tłok 150).

Warto jeszcze zauważyć, patrząc na popękany tłok, że widać ślady przegrzania - znowu warto zrobić szlif. Do tego pierścienie są kompletnie starte, widać to po ostrych jak brzytwa krawędziach. Ktoś albo lał tragiczny olej, albo w ogóle nie lał oleju, albo ktoś zapomniał o fazowaniu okien po szlifie.

.