Witam mam mały problem wczoraj jechalem i w pewnym momencie było bardzo duze syczenie ze strony magneta / bagnet oleju , po wyłączeniu silnika i poczekaniu z 5 minut odkręciłem bagnet a prawie caly olej wyleciał z duza siła z komory , po spuszczeniu całego oleju postanowiłem nalać olej ale nie da się tzn cofa sie wlewem oleju , postanowiłem sprawdzić i przepłukać komorę benzyna ekstrakcyjna i benzyna normalnie przeleciała a olej nie chce , czego to może być wina bo zawsze leje ten sam olej 15w40 valvoline lub mannola 4t .Czy może to być wina przepuszczających pierścieni 52mm gy6 ? zestaw ma dopiero 1000km

Gratuluję eksploatacji na oleju mineralnym sprawdź odpowietrzenie skrzyni korbowej

Oj moja pomyłka teraz sprawdziłem 5W40 syntetyk taki leje a jak odpowietrzyć silnik / skrzynie korbową ?

W pokrywie zaworów masz odmę odpowietrzającą skrzynię korbową. Sprawdź jej drożność.