Witam!

Mam takie pytanie jak dobrze naciągnać hamulec z tyłłu na beben? Założyłem sprężynę linkę wsadziłem w ten uchwyt i zakręciłem tą "nakrętką". I teraz jak to naciągnąć żeby hamulce były dobre?

Dokręcasz śrubę regulacyjną i tyle.

_________________

Pozdrawiam

Dokręć tą śrubę:)

_________________

W tym miejscu masz regulacje naciągu tylnego hamulca :

http://imageshack.us/f/854/dsax.jpg/

Słaba jakość ale przy tylnym kole zaznaczone na czerwono.

Dokręcasz stopniowo i sprawdzasz jak koło się kręci na stopkach centralnych, musisz tak je ustawić by szczęki hamulcowe nie tarły o bęben bez wciśniętego hamulca (jeśli tak będzie to będą grzać Ci się szczęki co powoduje gorszą wydajność, szybciej zużywać okładziny), klamka hamulca musi chodzić w miarę płynnie by nie było problemów z dozowaniem siły hamowania, no i naturalnie żeby po wciśnięciu klamki na maksa skuter dobrze hamował.

_________________

Aprilia SR '98

*Wrzuć na luz, śpiesz się powoli, myśl za kółkiem, myślenie nie boli*

......Lasst die Straße brennen - jagt das Baby durch die Stadt......

Dzięki zrobione . Kaplica z tym jak hamuje to wszystko piszczy i ledwo c hamuje... Wydaje mi się że szczęki powoli będą do zmiany... Co sądzicie?

Raczej norma w skuterach z bębnowym hamulcem że do dupyy hamuje
Zdejmij koło i zobacz stan okładzin ...

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

Miałem to samo. Wymieniłem szczęki ale mało pomogło. Z bębnem już tak jest.

_________________

Pozdrawiam

Pisałem juz kiedys ze miałem taki sam problem i hamulce moje po tej operacji hamowały jak tarczowe . Wystarczy nozke ta metalowe cofnoc na frezie do tyłu i bedzie o niebo lepiej . Tez chciałem wymieniac klocki hamulcowe a zrobiłem to i byłem bardzo zadowolony

Klocki hamulcowe w hamulcu bębnowym
Bęben = szczęki .... Tarcza = klocki

Jeżeli ma jeszcze gwint na podkręcenie hamulca to po co ma nóżkę na frezie ruszać ??

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

Hamulec bębnowy jest dużo gorszy od tarczowego lecz różnica polega głównie w eksploatowaniu - tarczowy się tak nie przegrzewa, tarczowy się lepiej dozuje, a bębnowy na kole tylnym (te z przodu w skuterach chińskich przed 2003 są spowalniaczami, a nie hamulcami) też powinien umieć skutecznie pomóc wytracać prędkość lecz zasadniczym hamulcem jest hamulec przedni, tyle że trzeba nim umieć się obsługiwać. Co do tego że mało pomogło kwestia dotarcia hamulca - spasowania się i czystości w bębnie, osobiście zawsze szczęki sam przecieram papierem bo od nowości są takie "zeszklone" co znacznie pogorsza efektywność hamowania. Osobiście często w 4T reanimowałem tylny hamulec właśnie czyszcząc papierem ściernym szczęki i bęben, następnie wszystko przecierałem benzyną ekstrakcyjną, regulacja naciągu i chodziło lecz no do hamulca tarczowego to mu zawsze będzie daleko.

_________________

Aprilia SR '98

*Wrzuć na luz, śpiesz się powoli, myśl za kółkiem, myślenie nie boli*

......Lasst die Straße brennen - jagt das Baby durch die Stadt......

pff no to szczeki i po przesunięciu na frezie hamowało tak samo jak w przednim kole gdzie była tarczówka polecam gdzieś 1godz roboty a jak dobrze ustawisz od razu będziesz czuł duza lepsza różnice .Gdybym miał skuter to bym napisał poradnik Apcia ma obie tarczówki