Witam wszystkich serdecznie po raz kolejny na tym forum.
Posiadam skuter Kymco Vitality. Skuter oczywiście w pełni odblokowany, zdjęte wszystkie blokady: usunięta ślepa kiszka z tłumika, wymieniona dysza na większą/odblokowaną oraz wymieniona tuleja w wariatorze na tą odblokowaną, bez pierścienia.
Wszystko byłoby super, bo skuter naprawdę fajnie przyspiesza (jak na serię), dobrze jedzie, tyle, że mam jeden, bardzo ważny problem.

Mianowicie, gdy odkręcę maksymalnie manetkę gazu, skuter dochodzi do prędkości 70 km/h po pewnym czasie jest takie jakby odcięcie (?), nie wiem jak to nazwać. Po prostu jakby go zdławiło. Oczywiście nie dzieję się to od razu, lecz po przejechaniu około 50-100 metrów (wtedy czuć, że obroty silnika rosną i stają się coraz wyższe) Z początku myślałem, że dostaje za mało mieszanki, więc wyregulowałem gaźnik, lecz problem nadal jest. Czytałem, że Vitality ma zablokowany moduł, lecz skuter seryjnie nie kręci tak wysokich obrotów, by ten je blokował. Gdy przyspieszam do 70 km/h, a potem popuszczam manetkę gazu i jadę prędkością 67-68 km/h (trzymając nieco ponad połowę manetki gazu) skuter jedzie normalnie. Problem pojawia się wtedy, gdy odkręcam ją maksymalnie.

W czym jest problem? Czy moduł rzeczywiście blokuje obroty? Jak mogę rozwiązać ten problem? Nie ma sensu kupować sportowego wydechu, jeśli taki problem dzieje się już na seryjnym...

Liczę na bardzo szybką pomoc z Waszej strony, gdyż bardzo, ale to bardzo zależy mi na szybkim rozwiązaniu tego problemu. Chciałbym lekko podrasować swój sprzęt, lecz... jak na chwilę obecną nie widzę sensu przy istniejącym problemie.

Pozdrawiam i za wszelką pomoc i zainteresowanie się temat bardzo dziękuję,
Kamil.

moduły w kymco są blokowane i na serii da sie zrobić odcinkę. Pożycz od kogoś odblokowany i sprawdź ,ale ja bym obstawiał na początek regulację gaźnika skoro to 100% odblokowana seria.

_________________


LWG-Mycen,Malina...

Tak jak pisałem - gaźnik wyregulowany w 100% dobrze.
Regulowałem go dobre pół dnia i cały czas patrzyłem jak jeździ.
Na początku myślałem, że dusi się bo dostaje za mało mieszanki paliwa, albo się zapowietrza.
Gaźnik wyregulowany jest idealnie.
W czym jeszcze może być problem jeśli nie w gaźniku, który jest na pewno wyregulowany dobrze?

2-3km na pełnym gazie i daj fotkę świecy ,wtedy bd szukać dalej

_________________


LWG-Mycen,Malina...

Przypominam Ci, że na pełnym gazie jestem w stanie przejechać tylko 200-300 metrów, więc jak przejechać te 2-3 km? Czytałeś to, co wyżej napisałem?

Mimo wszystko - dzięki Wszystkim za zainteresowanie się tym tematem. Mam nadzieję, ze jakoś w miarę szybko uda nam się rozwiązać ten problem, bo serio ciężko się jeździ na niepełno odkręconej manetce, uwierzcie mi

Pozdr.

-- 09 sie 2014, 21:56 --

Podbijam.
Czy ktoś wie o co może chodzić? Blokady wszystkie zdjęte. Pytałem się w serwisie czy są jeszcze jakieś blokady, które da się ściągnąć, powiedzieli że nie. Gaźnik regulowany przez serwisantów, skuter chodzi dobrze, na wolnych obrotach, nie gaśnie. Problem jest tylko z tym dławieniem się przy prędkości 70-75 km/h...
Tracę już do tego wszystkiego cierpliwość. Wiem, że w seryjnym tłumiku są jeszcze jakieś małe blokady tj. katalizator itd. Wiele osób mówi o jego wybebeszaniu, ale czy jest to jakiś wielki problem?
Jak myślicie?
Nie wierzę w to, że na tak wielkim forum jestem jedynym z takim przypadkiem. Musi być na to jakieś rozwiązanie. Proszę, pomóżcie mi w rozwiązaniu tego problemu, bo jeśli chcę przeprowadzić tuning mechaniczny, to po co mam wydawać pieniądze w błoto, skoro skuter będzie się dławił przy tak małych prędkościach?

Pozdrawiam i czekam na szybką odpowiedź.

Zanim zatarłem skuter swoj pamietam ze tez bez blokad lecial cos okolo 75-77 na serii i nie bylo problemu z blokowaniem modulu. Teraz mozna go dobic do okolo 85-90 i tez problemu nie ma z odcieciem chodz wyje jak by mial bardzo duze obroty.

Daj mu deczko większą dyszę skoro go w wyższych partiach obrotów odcina

n0ooRt, mam założoną dyszę odblokowaną, większą, więc... w czym może być problem?
Skuter w serwisie, regulowany gaźnik, wszystko patrzone - nic, nie wiadomo co to może byc. Nie wierzę, że jestem jedynym przypadkiem, bo tak jak mówił serwisant - do tej pory wszystkie odblokowane Vitality normalnie jeżdżą i nie ma mowy o jakimś odcięciu, tym bardziej przy takiej prędkości. Co może być nie tak? Mówisz, że dysza JESZCZE ZA MAŁA?

Widocznie ta dysza nie daje rady,osobiście spróbowałbym na większej dyszy.

A nie jest to wina może zbyt DUŻEJ dyszy?

Przecież chyba byś to wychwycił skoro gaźnik wyregulowany idealnie. Wrzuć foty świecy.

Mi się wydaje, że po prostu zalewa go przy pełnym odkręceniu manetki (całkowicie otwarta przepustnica) i stąd taki problem. Jak myślisz? To wina dyszy? Być może jest jednak za duża?

Wrzuć foty świecy,

Okej, skoro to może zależeć od tego, wrzucę.
Jednak nie dzisiaj. Jak zrobię fotki, to edytuję ten post.
Dzięki za wszelką pomoc .

Tak sobie jeszcze pomyslalem abys przejechal sie ale bez zakreconego korka w baku i sprawdzil czy tez bedzie problem.

nie słuchaj tornado bredzi wyjmij tą dyszę co teraz masz i kup dyszę o 5 rozmiarów większą nie powinno być problemu oraz sprawdź stan rolek i zobacz czy pasek wchodzi na sam koniec waria

_________________

MoNster Kymco Agility SuMMeR Projekt 2014 !

Jakis czas temu jak uzywalem skuter bo teraz tylko na ryby byl u mnie problem zapowietrzonego baku skuter lecial dostal manetka full i sie dlawil dusil . Znajomy rajdowiec byly doradzil sprawdzic w ten sposob i sie okazalo ze jak korek od paliwa nie byl dokrecany wszystko bylo ok

Edit do postu nizej

Własnie ze z korkiem wszystko jest ok do tej pory. Korek ori oczywiscie byl

Z tego co się orientuję to korek powinien mieć odpowietrznik,albo go masz zatkany albo masz jakiś korek none name ,lub masz zatkany odpowietrznik w baku