Chciałem Ci wczesniej pomoc... rozpisalem sie jak malo kto jak glupi
wysylam... a tu nagle .. blad firefoxa;/ nie zdolalem juz skopiowac;/
ale postaram sie jeszcze raz mniej wiecej to powtorzyc...
To co na poczatku przede wszystkim musisz pamietac, to dokladnosc dokladnosc i jeszcze raz dokladnosc
, nie warto probowac isc 'na skroty' , to wszystko pozniej wychodzi na wierzch ... (nad lakier xD)
Więc główne chyba najwazniejsze sprawy... na poczatku , jesli masz jakies grubsze rysy , albo doleczki czu odpryski i inne takie.. mozesz to zjechac grubszym papierem... jesli bedzie juz praktycznie na gladko wszystko, wtedy juz mozesz przejsc do czesci jeszcze mniej przyjemnej i jeszcze bardziej zmudnej niz poprzednia
, mianowicie lapiesz sie za papierek scierny gdzies tak 600 , i docierasz wszystko z wiekszych rys na plastikach.. po tej operacji , najlepiej kolejno papierkiem wodnym jeszcze drobniejszym 1000 lub od razu 1500 a potem 2000 wyrownac to na czysciutko z woda, powinno byc picus glancuś
... naprawde dokladnosc to podstawowa sprawa , bo niestety nawet jesli ktos ma duze umiejetnosci w lakierowaniu , to i tak niedokladnosc podczas przygotowania powierzchni wychodzi na wierzch .. wiec po przygotowaniu i dokladnym odtluszczeniu powierzchni czas na całą 'zabawę'...
tak więc oczywiście przygotowujemy 2 lub 3 produkty jakimi są...
przede wszystkim specjalny Podkład do plastików , wypełniający - koszt ok. 60zł za litr..
Lakier , kladziony raczej na bazę , lub juz koncowo .. koszt ok. 120 zł najtaniej (zależnie ile perły poprosisz wymieszać... ) za litr.. tak srednio z perłą wychodzi 150 zł... (pro po tego ile tego pojdzie , to przykladowo masz, na malucha takiego lakieru potrzeba ok. 0.5l
)...
opcjonalnie mozna dolozyc jesli lakier kolorowy dasz na baze, cienka warstewke lakieru bezbarwnego.. to tez okolo 100 zł za litr o ile się nie mylę... nie chce skłamać..
przechodząc do czynów... Najpierw na dobrze wyczyszczona i osuszoną powierzchnie kladziesz podklad.. nie dużą warstwe.. tak aby było ładnie 'wypelnione' i oczywiscie gładko... lepiej samemu nie malować wspominam kolejny raz... trzeba to umiec robic inaczej z lakierowania tzw. 'dupa'
:P
nastepnie lakier/lub baza (zaleznie od wariantu) , takze kladziemy nie za grubą warstwę, aby wszedzie była pełna głębia koloru i bez jakichs 'ubytkow' ... jeśli coś idzie nie tak zawsze lepiej zostawic , a potem dolozyc małą warstewkę jeszcze , niż paćkać na raz na 'mokro' .. to da jeszcze gorsze efekty ;/ (pro po tego patrz *mała porada nizej*).
opcjonalnie po warstwie bazy mozna nalozyc takze cienka warstwe lakieru bezbarwnego.. z taka sama zasada jak poprzednio ...
Pamiętaj , że nie można iść tu na skróty.. nie chcieć przedobrzyć itd.. jeśli chce sie kombinować , robic szybciej, mniej dokladnie docierac to też dupa potem na lakierze wszystko widać
*mała porada* - lepiej klasc wiecej cienkich warstw kolejno po wyschnieciu, niz jedna gruba na raz... takie paćkanie nic nie da... Wszyscy lakiernicy i hobbysci mowią , że przy malowaniu skutera i tego typu plastikow nalezy klasc podklad+cienka baza+lakier bezbarwny, tylko te 3 cienkie warstwy , nic więcej.. o ile sie nie myle... lub tylko podklad+bazę...
nie daję sobie za tego posta głowy uciąć , ani nic nie mówię że jest najmądrzejszy , czy jestem najmądrzejszy.. piszę to z tego czego sam doświadczyłem i czego podsłuchałem i się nauczyłem.. więc nie piszcie mi , że pogieło mnie, że tu źle napisałem , tam źle... tak po prostu jest i tyle.. a jeśli naprawde wiecei lepiej to napiszcie to sami
(A trochę się rozpisałem
)
Pozdro i powodzenia przy malowaniu... Pamiętaj ! Dokładność jest najważniejsza !
jasiu226
i można przeplacic na tym nie tylko kasa , ale i wysilkiem na marne ;/ przykra sprawa .. naprawde wkurzajaca, narobic sie , a potem ZONK i żal 
