Siemano, zmieniłem dzisiaj cyl na nówke żeliwo, tłok nowy wszystko nowe.
Zapaliłem motor, pochodził 2 minuty i cylinder tak się nagrzał, że nie mogłem go dotknąć. Macie może jakąś przyczynę? było około 3.5l paliwa zabełtałem z 100 oleju. Gaźnik jest niewyregulowany. Macie jakieś pomysły?

_________________




SPRZEDAM SM NA MHR TEAM 80 > http://tablica.pl/oferta/keeway-tx-sm-a ... 2vBg9.html

_________________

Pozdrawiam

musisz zauważyć też że podczas docierania cylinder się bardziej grzeje , lecz u Ciebie sądzę też jest innym problem bo nie aż tak .

_________________

Nie ma Lipy

a motor stoi na obrotach czy nim jeździsz ? bo jak stoisz to normalne że sięgrzeje bo wiatru nie łapie na chłodnicę

Lub też krzywa głowica ;d jest tak to niedługo wypluje uszczelke pod głowica. U mnie gdy tak było sie grzał.

to zależy jakimi kamieniami honowali cylek w końcowej fazie czasami jest tak że był grubszej gradacji
powierzchnia cylindra nowego przypomina bardzo drobny pilnik musisz zaczekać aż się wszystko poukłada i ostre krawędzie się dotrą
pamiętaj o nieco wyższym poziomie oleju dla 4T i większej dawce oleju dla 2T a i silnik będzie się mniej grzał

_________________

Nie ma rzeczy nie możliwych do zrobienia
Jednak zdarzają się czasami drobne trudności
które trzeba rozwiązać

Jeżeli wsadziłeś mocniejszy cylinder może to też być zbyt małego i niewyregulowanego gaźnika

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=106106&start=0 ZX <3
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=190001RIEJU <3

apriliars1995,
mam termostat więc obieg otwiera się przy 90*

squad55,
Mam nowy cylek Barikit BRK 75CC High-End, głowica nie może być krzywa. Na seryjnym cylu też się tak grzał po zmianie gaźnika. Zauważyłem objawy, że jak jechałem z 3 kilometry około 65km/h to schodził mi z obrotów, zatrzymywałem się i jak dodawałem gazu to wchodził na około 4 tysiące obrotów i robił "ynynynynynynynynyn" zawsze gasiłem moto, od razu zapalałem jeszcze raz i już się wkręcał normalnie, wyregulowałem gaźnik, wyczyściłem filtr, zwiększyłem maksymalnie dawkę paliwa w komorze pływakowej i dalej tak schodzi z obrotów i "odcina"

Boberko, PWK 24

PS. Warto dodać, że jak mi schodził z obrotów i nie chciał się wkręcić to zawsze gasiłem i paliłem i jechał dalej a raz dodałem gazu i wypaliło dziurę w tłoku. Macie jakieś pomysły?

_________________




SPRZEDAM SM NA MHR TEAM 80 > http://tablica.pl/oferta/keeway-tx-sm-a ... 2vBg9.html

Tak za uboga mieszanka paliwowo-powietrzna. Wyreguluj odpowiednio gaźnik.

squad55, jak wyreguluje to dam znać czy chodzi wszystko w porządku. Założę stożek Malossiego, może coś da.

Założyłem stożek, dałem 1,5 obrotu w lewo - to samo, 3 w lewo to samo, 5 w lewo to samo, 6.5 w lewo to samo.. Jakieś pomysły?

_________________




SPRZEDAM SM NA MHR TEAM 80 > http://tablica.pl/oferta/keeway-tx-sm-a ... 2vBg9.html

a zmieniłeś chociaż tą świece co ci dziury w tłoku wypalała na odpowiednią ciepłotę?

Co do grzania - na seryjnym cylku podczas jazdy poniżej 30 km/h mój moto dochodził do 90 stopni. Wyjeżdżam na drogę,maneta na full,prędkość około 70 km/h - temperatura spada dosłownie w oczach do 70. Teraz pomyśl,jak ma się dziać z twoim większym cylkiem? Pomijam fakt,że termostat nieźle blokuje przepływ cieczy,zwłaszcza,gdy masz więcej jak 50 cm3....


Sprawdź szczelność,czy nie łapie lewego powietrza.