Witam , mam otóż kymco s9 chłodzony cieczą i zakupiłem nowy cylinder mallosi 70 kit ( żeliwny ) i nasłuchałem się wielu poradników , że niby na ostro albo na odwrót , dodam że po załoeniu nowego cylindra skuter po rozgrzaniu wolono spadają obroty z 3 tyś do 2 tyś i i nie bardzo wiem czego to wina , prosze o pomoc

założyłeś cylinder = jakieś pojęcie masz , co poza nim masz , gażnik został na ustawieniach pod 50 cc ? , docieranie 1-2 godz nie przekraczaj 6,5 tyś rpm , potem normalna jazda

jarek2176,
Ehhhh, nic nie powiem.

Przy wymianie cylindra na wieksza pojemnosc wypadaloby wymienic gaznik juz na wiekszy, jezeli nie stac Cie na jakis firmowy mozesz kupic W MOTOR 21mm, sam mam i polecam.Dobra do rzeczy, kup wiekszy gaznik, nie lataj na serjnym (przypuszczam ze g masz bo o tym nic nie pisales) bo skuter sie grzeje bardziej, a to nie jest zdrowe dla niego w trakcie docierania.Moim zdaniem piewsze 30km jest najwazniejsze, jest to moment kiedy ukladaja sie pierscienie i trzeba mu dawac tu po garach i to dosyc zdrowo, ale zeby go nie przegrzac, ja osobiscie, latalem praktycznie full maneta i co 15 minut przerwa 10 minutowa by ostygl, a mam skuter AC. Jak zrobisz te pierwsze 30km to lataj normalnie, dawaj mu po garach kiedy trzeba, zmieniaj ciagle te obroty itd ale pamietaj by nie przegrzac, jezdzij z umiarem tzn czasowo,

Tak próbowałem wszystkie ustawienia gaznika, przypuszczam że jest to wina uszczelki od krocca dolotowego ponieważ miała ubytek gdzieś brakowało 1 cm i dałem w to miejsce klej czarny do temperaturodporny na wysokie temperatury i jest to miejsce szczelne , ale to rozwiązanie tymczasowe i czekam aż przyslą mi tą uszczelkę, a ile kilometrów tak go docierać?

buniek co miało znaczyć te eeeh , 21 gażnik do 14 krućca to dopiero lipa , jeżdziłem na seryjnym gażniku 70 nową i chodziła , nadal chodzi na 17,5 już nabite 17 tyś , docieranie jak pisałem , potem przed jazdą zagrzać ,nie zagotować i będzie chodzić .. wiecznie"

Źle piszesz..
Ja bym pierwsze 50km zostawił na ułożenie pierścieni, nie odkręcał..
Później manetka odkręcona do końca (lepsze napełnianie) ale tak do ok 70-80-90km/h i odpuścić trochu aby tłok ostygł, ogólnie jazda ze zmiennymi obrotami, chodzi tylko o to aby tłok się nie przegrzał, można mu zrobić bogatsza mieszankę.

no napisałem do 2 godzin nie przekraczać 6,5 tyś rpm , to przy tych obrotach ledwo będzie się toczył , w książeczce od cylindra pisze 40 -60 minut nie przekraczać 6 tyś rpm ,przy tych obrotach pewnie ledwo co ruszy ( zależy od napędu) stąd dodałem 500 rpm