Dzisiaj jest 18 kwie 2024, 18:30



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
Offline
Post: 19 wrz 2017, 12:10 
*

Rejestracja: 03 lip 2017, 20:20
Posty: 21
Pojazd: Honda SH 50'98
50cc 2T AC, wyciągam z garażu, odpalę na 3-5 minut na wolnych - niech popyrka, dojadę do pierwszego skrzyżowania (~1km), mam dłuższą prostą, gaz, jadę 80 (jak wiatr sprzyja) i .. po 1000m dostaję muła i spadam na 60 nawet, przy czym manetka do końca i silnik jakoś tak drgawek lekkich dostaje, jakoś mu tak ciężko - zacieram?
Ale że zaraz kolejne skrzyżowanie, zatrzymam się, te 3 minuty postoju na wolnych i znowu daje się przycisnąć >=70 , dłuższa prosta (np. 800m) i .. znowu spadek.
Regulowałem gaźnik, no - dosyć dawno i raczej gaźnik nie miał na to wpływu (znaczy regulacja).

Właściwie problem jest od dawna. Jak było chłodno to lepiej szedł, najlepiej tak w okolicach 10-12*C.
Jak dzień był upalny, i stał na dworze długo, to już od początku jakoś mułowato jechał (5-8 km mniej v-max). Z tym że na starym, nędznym wariatorze to były prędkości 55(ciepło)-63(zimno) km/h - różnica mniejsza.
Teraz jest Malossi i kręcę trochę wyższe obroty (na przyspieszaniu), przy v-max obroty nie są jakieś znacząco wyższe niż jak kiedyś - jak jeździłem na starym wariatorze.
Nie znam się na cylindrach i gaźnikach (jakoś znacząco).

Gdzie szukac przyczyny?
- gaźnik (12, seria) jednak źle wyregulowany?
- słabo dochodzi paliwo? (ale ze względu na ciepły dzień?)
- kombinować z dyszami?
- przycieram żeliwny cylinder?
- kompresja?
- dać aluminiowy cylinder na przyszłość?
- filtr powietrza?
- świeca? (była BR6HSA, ostatnio założyłem BR8HSA - niby zmian jakichś nie było widać, ale przerwa jest spora - ~0.8-0.9 zamiast katalogowo 0.6, ale jakos tak lepiej chyba jedzie na większej przerwie)
Zapomniałem spojrzeć ostatnio na kolor świecy - zawsze był ciemniej kakaowy ~ tak jak powinno.
Iglica 2 z5 rowek od dołu, dysze - nie mam pojęcia.
Olej z automatycznego dozownika. Tłumik seria.
W zasadzie nie mam z nim/nią problemów, tylko ten muł po dłuższym sprincie.
Help




_________________

Aktualnie: Honda SH 50 '98, Romet Ogar 205, Mitsubishi Lancer Wagon 2.0 '04
Kiedyś: Motorynka romet, Simsony, MZ 251


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
Post: 26 wrz 2017, 13:11 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 26 gru 2013, 16:25
Posty: 1934
Lokalizacja: Morąg
Pojazd: Junak 305
Dłuższy sprint to zacieranie cylindra. Zresztą tym bardziej na takim gaźniku 12mm.




_________________

Longjia Exactly 2008r. next Generic Trigger 2007r. now Junak 305 2016r.

ObrazekJunak 305 by Nikodem
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Where I am?

Facebook

Youtube




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 26 wrz 2017, 14:04 
Stróż Forum

Rejestracja: 16 lip 2012, 17:19
Posty: 4379
Pojazd:
2x po co 1km na max? Problem w tym, że to żeliwo, do tego dysza pewnie mała, do tego olej pewnie słaby,
Kolor świecy nie jest wyznacznikiem idealnej mieszanki, jeden ma przy ciemnobrązowej, inny (np. ja) przy jasnobrązowej idealnie, nie ma reguły.
Zmierz kompresję dla pewności, jak poniżej 8 bar to rozbieraj go, 15minut roboty a dużo powie.
Masz seryjny wydech, więc wątpię by się zacierał, prędzej napęd się przegrzewa, dosłownie. Daj mu centralkę malossiego i wyreguluj na niej. Wiadome, że przy 10*C jest lepiej niż przy 20*C, w końcu to AC....Kup sobie termometr i może coś pomoże.
Jeszcze ogarnij rolki czy nie za ciężkie, w upał teoretycznie można by dawać 0,2g lżejsze niż w chłodne dni ze względu na przegrzewanie napędu, no chyba że ktoś ma ponawiercaną pokrywę (co serdecznie polecam bo same plusy daje).




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 27 wrz 2017, 9:41 
*

Rejestracja: 03 lip 2017, 20:20
Posty: 21
Pojazd: Honda SH 50'98
Cześć. Przepraszam nawał zajęć przeszkadzał w zajęciu się tematem.

Olej: Yamalube 2T ( zawsze )

Kompresja: nie wiem, widzę potrzebę podjechania na serwis i zmierzenia, ale czasu jakoś brak

Centralka: Zakładałem żółtą malossi - gorzej, zostawiłem to co było (coś zaznaczone czerwoną farbą, chyba oryginalne, jest miększa niż żółta malossi dodana do wariatora). Do centralki chyba nie mam się co przyczepiać - najwyraźniej jest w sam raz.

Świeca: Jaśniejsze kakao, ngk BR6HSA.

Rolki: mam 8.5g, mam tez rolki 8g (od malossi, ale kręci za wysoko i nie dają rady wyprzeć paska do końca).

Gaźnik: Dawno do niego nie zaglądałem (chyba 2 lata), ostatnio bawiłem się tylko chwilę iglicą (i została jak poprzednio)

Z tym ciepłem. To jest trochę zagadkowe. Bo skuter stoi sobie latem pod pracą, w słońcu i jak ruszam to już ns pierwszych 100 metrów czuć że słabiej idzie (a silnik jest jeszcze zimny ~40*C). Jest chłodniej, to lepiej idzie na całym dystansie (7 km) mimo że silnik zagrzeje się do gorącego.
Hmmm, automatycznie ssanie robi robotę?

Pokrywę mam nawierconą (jakoś tak sam wydedukowałem to sobie, ale tylko jednym małym otworem).
Nawiercę porządnie, skoro jako się okazuje jest to powszechna praktyka.

Co z tym sprintem? To za dużo, za mało by nazywać sprintem, jakie są "normy" jazdy? Napęd mam tak wyregulowany, że właściwie muszę mocno odkręcić manetkę (ważę 100kg) by wszedł na obroty i miał siłę = prędkości w okolicach v-max.
Jak popuszczę to wpadam w muła. Czyli albo jadę w okolicach v-max, albo 40. Inne stany są tylko zwalnianiem lub przyspieszaniem.

Chyba czeka mnie remont silnika jak widzę (cylek dam alu). Niestety doszła nowa dużą skarbonka (w stopce) i pewnie znowu zabraknie na skuter.

[edit] Mam jeszcze takie przemyślenie. Jeżeli jest chłodniej, ssanie daje bogatszą mieszankę(?) - może ssanie nie działa do końca ok i daje bogatsza mieszankę - i skuter jedzie lepiej. To by trzeba było dać większa dyszę chyba? W dobrym kierunku myślę?




_________________

Aktualnie: Honda SH 50 '98, Romet Ogar 205, Mitsubishi Lancer Wagon 2.0 '04
Kiedyś: Motorynka romet, Simsony, MZ 251




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 27 wrz 2017, 11:10 
Stróż Forum

Rejestracja: 16 lip 2012, 17:19
Posty: 4379
Pojazd:
Daj mu świecę br8hsa. Sprawdziłbym na dyszy trochę większej jak chodzi, i tak powinien na pół gazu normalnie jeździć mimo 100kg. Jak dysza większa nie da nic, to pewnie cyl do zmiany. Pamiętaj, że reguluje się na ciepłym.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 30 paź 2017, 0:39 
**

Rejestracja: 25 mar 2011, 18:12
Posty: 217
Lokalizacja: Małopolska
Pojazd: Kymco Vitality
kenubi pisze:

Co z tym sprintem? To za dużo, za mało by nazywać sprintem, jakie są "normy" jazdy? Napęd mam tak wyregulowany, że właściwie muszę mocno odkręcić manetkę (ważę 100kg) by wszedł na obroty i miał siłę = prędkości w okolicach v-max.
Jak popuszczę to wpadam w muła. Czyli albo jadę w okolicach v-max, albo 40. Inne stany są tylko zwalnianiem lub przyspieszaniem.


Ja ważę 120 kg i wystarczy 1/4 manetki. Musisz mieć źle wyregulowany napęd. Może za ciężkie rolki? Może przeciążasz skuter, przegrzewa się szybko i słabnie?

jaka sprężyna centralna? Może masz taką, że mięknie pod wpływem temperatury? Spróbuj z inną.

Jaki tłok i cylinder oraz przebieg zestawu?

Na jakim oleju jeździsz? Może dozownik jest jakoś przytkany i daje za mało oleju przy dłuższej jeździe? Może spróbuj jak będziesz miał już mało paliwa zrobić mieszankę 1:50 i wlać do baku - popróbować parę km w ten sposób. Potem dolejesz wachy.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy