Witam, zalozylem koło przednie, wszystko elegancko weszło tarcza w klocki. Skręciłem wszystko, ale jak nacisnełem klamkę hamulca, żeby sprawdzić czy hamuje to koło się całkowicie zablokowało, zacisk nie chce odbić i cały czas trzyma zablokowane koło. Co w tej sytuacji zrobić? Dodam, że jak jeszcze jezdzilem z miesiąc temu to byl ogolnie problem ciezko obracającego się koła (jakby zacisk trzymał). Dodam, że łożyska w kole stan ideolo. pozdrawiam

_________________

Cylinder: Malina + Barikit
Wał: Naraku Racing
Wydech: Scr Corse Racing Line
Gaźnik: Dellorto Black Edition 21mm
Zawór: Malossi mhr vl6
Filtr powietrza: Athena Racing
Zębatki: 14z/56z
Sprzęgło: Top Performance kevlar

Wpierw zdemontuj z powrotem zacisk hamulca i zobacz w jakim stanie jest sam tłok. Jeżeli jego powierzchnia nie wygląda jakby przeleciał przez lufę działka przeciwlotniczego to oczyść (np taką gąbką do mycia garów) i nasmaruj smarem silikonowym (takim do uszczelek typu o-ring). Następnie staraj się nim poprzesuwać wciskając go do wewnątrz i wysuwając, przy użyciu dźwigni hamulca. Jak nie pomoże to pozostaje regeneracja zacisku (rozebranie i wymiana tłoczka, oraz jego uszczelniaczy). Chyba, że ktoś inny miał podobny przypadek i znalazł na to sposób to niech się wypowie.

Można jeszcze z zewnątrz popsikac WD-4O i próbowac go rozruszac

Zacisk rozłożyłem, tłoczek wyjelem, stary plyn spuscilem, wszystko wymyłem w benzynie ekstrakcyjnej, tłoczek nasmarowałem, płyn nowy wlałem i odpowietrzyłem i jest gitarka. Już koło nie jest zablokowane po klikaniu klamki, ale nadal jak podniosę koło w górę i gdy zakręce to kręci się i po pół obrotu koła znowu przyhamuje, znowu zakręcę i znów się zatrzyma. Wydaje mi się, że dzieje się to przez zużyte klocki. Są nie równo starte i prawie w ogóle ich nie ma. PROSZĘ MNIE NIE HEJCIĆ, klocki nie były zmieniane 11 lat od nowości skutera jutro pojadę je kupić. pozdrawiam

-- 25 lis 2016, 17:52 --

Dodam, że jak jeszcze jezdzilem na chinie 70, to tez byl problem z tym że koło przednie się zakreci i zahamuje. W zacisku mam 2 pary klocków i w jednej pół punktu ściernego jest grube, a druga połowa prawie końcówka. Myślę, że jeszcze z 20-30 hamowań ostrych i klocków ni ma. Może być to toporne chodzenie koła przez klocki?

_________________

Cylinder: Malina + Barikit
Wał: Naraku Racing
Wydech: Scr Corse Racing Line
Gaźnik: Dellorto Black Edition 21mm
Zawór: Malossi mhr vl6
Filtr powietrza: Athena Racing
Zębatki: 14z/56z
Sprzęgło: Top Performance kevlar

To nie słyszysz jak ładnie blacha po klocku piłuje Ci tarczę hamulcową? Zmień klocki i objawy ustąpią (a raczej powinny). Pamiętaj, że klocki są tańsze od tarczy. BTW wiele razy wymieniałem lub pomagałem we wymianie i nigdy nie widziałem, by okładziny klocków były starte równomiernie z każdej ze stron.

Właśnie słychać, podczas kręcenia się koła jak idzie delikatny metaliczny szelest tarczy. Dziś te klocki kupie, też ze względu bezpieczenstwa. Racing i seryjny układ hamowania bez klocków Dodam, że tylnego hebla nie mam. Idę wyjąć klocki na wzór do sklepu

-- 26 lis 2016, 9:51 --

Lepiej kupić klocki teraz niż później tarczę 5 razy droższą od klocków. Klocki to groszowy interes

_________________

Cylinder: Malina + Barikit
Wał: Naraku Racing
Wydech: Scr Corse Racing Line
Gaźnik: Dellorto Black Edition 21mm
Zawór: Malossi mhr vl6
Filtr powietrza: Athena Racing
Zębatki: 14z/56z
Sprzęgło: Top Performance kevlar

Starałem Ci się to uświadomić, dodam, że jak zdezelujesz powierzchnię tarczy hamulcowej to będzie Ci szybko zjadało okładzinę klocka od tej strony.

Na Twoim miejscu bym coś z tym zrobił, bo jak chcesz jeszcze pojeździć przez następne dni to może Ciebie czekać glebunek. Na lato się nie zanosi, a odrobinę szronu na jezdni+przedni hebel=gleba.

[/quote]Na Twoim miejscu bym coś z tym zrobił, bo jak chcesz jeszcze pojeździć przez następne dni to może Ciebie czekać glebunek. Na lato się nie zanosi, a odrobinę szronu na jezdni+przedni hebel=gleba.[/quote]

Mam hebel,linke,czujnik stopu oraz cały zacisk tylny (klocki) ale reszty już nie mam i nie wiem czego mi brakuje. Nie wiem jak się do tego zabrać.


Klocki nowe żałożone, grubsze są z 5 razy od tych co były. Koło się już normalnie kręci,ale szelest tarczy jest nadal. Problem w temacie został naprawiony

_________________

Cylinder: Malina + Barikit
Wał: Naraku Racing
Wydech: Scr Corse Racing Line
Gaźnik: Dellorto Black Edition 21mm
Zawór: Malossi mhr vl6
Filtr powietrza: Athena Racing
Zębatki: 14z/56z
Sprzęgło: Top Performance kevlar

Nasmarowałeś tłoczek i jego uszczelki smarem sylikonowym?

tłoczek nasmarowałem zwykłym smarem do łożysk i chodzi b. dobrze nic sie nie zacina nic nie chrupie

_________________

Cylinder: Malina + Barikit
Wał: Naraku Racing
Wydech: Scr Corse Racing Line
Gaźnik: Dellorto Black Edition 21mm
Zawór: Malossi mhr vl6
Filtr powietrza: Athena Racing
Zębatki: 14z/56z
Sprzęgło: Top Performance kevlar

Dość ryzykowne podejście bądź co bądź do elementu bezpieczeństwa. Zwykły smar pod wpływem temperatury wytworzonej przy hamowaniu wypłynie i zanieczyści klocki co będzie skutkowało brakiem hamulców.

_________________

POZDR robdk
Mój kanał Motogaraż robdk

Ja go nie naładowałem nie wiadomo ile tylko natłuściłem tłoczek żeby z poślizgiem chodzil

_________________

Cylinder: Malina + Barikit
Wał: Naraku Racing
Wydech: Scr Corse Racing Line
Gaźnik: Dellorto Black Edition 21mm
Zawór: Malossi mhr vl6
Filtr powietrza: Athena Racing
Zębatki: 14z/56z
Sprzęgło: Top Performance kevlar

Spoko, tylko bierz pod uwagę, że uszczelki nie każdy smar lubią (chodzi o skład chemiczny). Co by się nie okazało, że zacznie "rozpuszczać".