Dzisiaj jest 29 mar 2024, 11:56



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
Offline
Post: 23 sie 2019, 21:25 
*

Rejestracja: 23 sie 2019, 21:06
Posty: 14
Pojazd: Piaggio Storm
Witam wszystkich :) Stałem się posiadaczem nieruchomości Paggio Storm 50ccm + wiaderka elementów. Motorek stał ostatnie kilkanaście miesięcy nieruszany. Nie odpalił po podaniu paliwa. Rozebrałem i wyczyściłem gaźnik (Dellorto PHVA 14 ssanie automat), dałem nową świecę, nowy akumulator, nowe paliwo i dalej nie można go odpalić. Strzeli w tłumik co jakiś czas i tyle. Odpalam go z wiertarki założonej na wariator. Iskra jest mocna zarówno z akumulatorem jak i z magneto, świeca po wykręceniu mokra. Po podalniu paliwa na tłok nawet nie pierdnie. Tak samo samostartu w dolot. Myślałem że świeca nie daje iskry pod kompresją ale po podmianie sytuacja bez zmian. Apropos kompresji - 8 bar. Co jeszcze można zrobić poza puszczeniem tego na części? Tam jest w ogóle możliwość przestawienia zapłonu? Ale tak czy inaczej powinien choćby się zakrztusić a ten nic.
Druga rzecz, jak sprawdzić to automatyczne ssanie? Z tego co czytałem tam jest jakiś termostat z grzałką (coś tam u mnie się nagrzewa). On ma wciągnąć ten trzpień z igłą do góry i wtedy ssanie jest wyłączone? Można to jakoś pominąć w razie czego?
Ostatnia sprawa, ale to jak już go odpalę, czy pasują do tego modelu części z Typhoona tudzież innych włoskich 50?


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
Post: 25 sie 2019, 12:27 
Główny Dowodzący - Admin
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 kwie 2010, 14:29
Posty: 8323
Lokalizacja: Wielkopolska
Pojazd: Citroën Xsara II VTR Coupe
Imię: Mateusz
Kazik89 pisze:
Co jeszcze można zrobić poza puszczeniem tego na części?


Zawór membranowy sprawdzałeś może?

Kazik89 pisze:
Druga rzecz, jak sprawdzić to automatyczne ssanie?


Podłączyć bezpośrednio do akumulatora (zachowując prawidłową polaryzację) i obserwować iglicę




_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

:arrow: https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
:arrow: https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
:arrow: https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 25 sie 2019, 14:30 
Stróż Forum

Rejestracja: 16 lip 2012, 17:19
Posty: 4379
Pojazd:
Iskra, paliwo, kompresja - trzy rzeczy potrzeba. 8bar jest dobre.

Jeśli myślisz że sprzedając skuter na części zarobisz albo w ogóle opchniesz, to się mylisz. Będziesz rok sprzedawać i nadal większość zostanie. Albo sprzedać jak stoi za śmieszny hajs bo niesprawny, albo do mechanika daj bo wyczuwam tam wiele rzeczy do sprawdzenia.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 28 sie 2019, 21:11 
*

Rejestracja: 23 sie 2019, 21:06
Posty: 14
Pojazd: Piaggio Storm
Dobrałem się do zaworu membranowego. Wygląda jak na zdjęciach w necie. Klapki cały czas przymknięte, ale lekko się poruszają, więc jak mniemam suw tłoka powinien je uchylać jeśli tak to ma działać. Ssanie też już sprawdziłem, iglica się porusza, niemniej zamówiłem sobie manualne na czas odpalenia i dojścia z nim do ładu. Wracając jednak do meritum, chyba znalazłem przyczynę - cewkomoduł. Wygląda to tak, jakby pod kompresją nie był w stanie wytworzyć iskry. Zasilanie z magneto sprawdziłem - lekko ponad 100V AC. Rezystancja 90 kilka ohm. Tak że to musi być to, bo z tego co czytałem to tam nic innego po drodze nie ma. Moduł zamówiłem TEC. Mam nadzieję że to będzie to.
A z innej beczki, ten mój gaźnik ma jakieś nastawy podstawowe żeby moto odpaliło i od nich zacząć regulację? Iglica typowo na którym powinna być ząbku?

-- 28 sie 2019, 21:11 --

Tak jak przypuszczałem winnym był moduł zapłonowy. Moto pali na pierwszego kopa. Ale są kolejne problemy.
1) gaśnie
Dysza wykręcona na 2.5 obrotu, śruba ustalająca położenie przepustnicy wkręcona całkowicie i nadal trzeba lekko odkręcać manetkę żeby nie zgasł. Jak zgaśnie to zapala od razu.
2) leje się z komory pływakowej
Kranik podciśnieniowy sprawny, a po wyłączeniu silnika wycieka całe paliwo które będzie nad przelew, czyli dopóki nie zejdzie to co w przewodzie paliwowym i w komorze to się leje.
3) rozrusznik
Kręci żwawo bez obciążenia, jak zasprzęgli bendiks to nie ma siły obrócić wałem. Akumulator 110Ah z samochodu, więc to nie wina braku prądu :) Po pominięciu przekaźnika bez zmian.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 30 sie 2019, 11:18 
*

Rejestracja: 30 sie 2019, 7:27
Posty: 3
Pojazd: piaggio zip 2t
Ale z ta regulacja to pojechales :) Ja juz bym gaznik wykrecil, rozkrecil na czesci, wymyl przedmuchal. Jak nie to wymienil na nowy, najtanszy eco 17,5 150zl+ ssanie automat jak nie chcesz sie bawic, wszystko 220zl.

ps. odkrec obudowe, sprawdz bendyx.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
Post: 03 wrz 2019, 14:44 
*

Rejestracja: 23 sie 2019, 21:06
Posty: 14
Pojazd: Piaggio Storm
Dlaczego pojechałem? Dysza wykręcona 1.5~2.5 obrotu to zawsze było ustawienie podstawowe dla dalszych regulacji. Tu już jak widać więcej powietrza unosząc przepustnicę nie da rady podać, bo zakres się skończył. Dlatego też pytam jak ten gaźnik ustawić, na którym zębie ustawić iglicę itd). Oczywiście że mogę kupić nowy gaźnik, mogę też kupić sobie nowy skuter, ale nie o to chodzi by wymieniać co popadnie tylko dojść do tego co jest przyczyną takiego zachowania. Poza tym gaźnik w pierwszej kolejności jak maszynka nie chciała odpalić rozkręciłem, wymyłem, sprawdziłem działanie zaworu iglicowego i szczelność pływaka i wszystko było w porządku. Chyba że istnieje taka możliwość, że pływak nasiąka paliwem i tonie, ale to by musiał być z pianki a nie plastikowy odlew.
Co do sprawdzania bendiksu, co tam niby można więcej sprawdzić skoro zazębia ale nie ma siły pokręcić wałem? Jedyne co mi przychodzi do głowy to zużycie tulejek i tym samym przekaszanie wirnika pod obciążeniem, ale pobór prądu jednoznacznie na to nie wskazuje.

-- 02 wrz 2019, 19:20 --

No cóż, jak to mówią umiesz liczyć licz na siebie... Odpowiem sobie sam na pytanie 1 i 2.
1) problem udało się nie o tyle wyeliminować co ograniczyć. Rura pomiędzy filtrem a gaźnikiem posiada spękania materiału i wyszło na to, że tam pojawiają się nieszczelności. Na szybko zamazałem je silikonem i już nie gaśnie. Niemniej nadal śruba regulująca położenie przepustnicy musi być prawie maksymalnie wkręcona. Tu już chyba pójdę w kierunku jednoczesnej wymiany zaworu membranowego (mimo że pod światło się domyka) i kolektora ssącego (bo widzę, że jest z podobnej gumy).
2) tu niestety sam jestem sobie winien, gdyż błędnie założyłem wyposażenie komory pływakowej w przelew na wypadek nieszczelności zaworu iglicowego. Problemem okazał się oring na śrubie spustowej paliwa z komory. Stwardniał ze starości, nie uszczelniał no i paliwo sobie kapało.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 6 ] 



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy