Cześć.
Gdy miałem swój skuterek z silnikiem 139QMB z ciekawości kupiłem rolki w kształcie litery 'D', znane także jako 'DrPulley'. Efekt mi się podobał, skuter miał lepszy zryw i szybciej jechał. Trzymał też równe obroty w całym zakresie jazdy. Oczywiście nie obyło się bez zmian wagi tych rolek żeby znaleźć tą optymalną.
Teraz już silnika 139QMB nie mam, ale został mi kompletny wariator (SV1) z różnymi rolkami - okrągłymi i 'D'. Postanowiłem znaleźć powód dla którego na rolkach 'D' skuter jeździł lepiej. Zabrałem się za dokładne mierzenie - z czystej ciekawości
Okazało się, że na rolkach 'D' wariator pracuje w znacznie szerszym zakresie przesuwania niż na okrągłych. Chował się głębiej a wysuwał bliżej przeciwtalerza. U mnie z rolkami okrągłymi przesuwał się w zakresie ~9,7mm, a z rolkami 'D' zakres wyniósł już ~10,9mm. To jest o całe 1,2mm większy skok! Biorąc pod uwagę skos wariatora, daje nam to w efekcie zejście paska bliżej tulejki na starcie (czyli większa siła przy starcie) i wspięcie się pasa na wyższy obwód wariatora (czyli większe przełożenie w czasie jazdy = szybciej) - pod warunkiem że korektor nam nie "zablokuje" przesunięcia się pasa swoją ograniczoną konstrukcją.
Wychodzi na to, że przy dobrym zestrojeniu całości rolki 'D' dają sporo. Mój ciężki Router-Grande bez problemu stawiał wskazówkę szybkościomierza pionowo w dół i ruszał spod świateł z niezłym duchem.
Dla mnie było warto i do końca jeździłem już tylko na rolkach 'D'.
Smok_Telesfor
