Mam problem z motorkiem Gilera runner DD 1998... natomiast chodzi o to że skuter nie chce mi palić z rozrusznika... nie wiem czym to jest spowodowane bo jeszcze miesiąc temu palił z rozrusznika bez zarzutu... co mogło sie tam stać?? proszę o pomoc

Jeżeli rozrusznik normalnie kręci , to spr kompresje lub czy ssanie działa prawidłowo.

opisz bardziej sprawe, bo takie opisanie jak Ty napisałeś to nikt Ci nie pomoże np. może to być bendix

ale chodzi o to właśnie ze on nie kreci już tylko tak sobie ''pyka'', takie pojedyncze klikniecie gdy naciskam przycisk startu... nie jestem pewien ale tam za panelem jest taki przekaźnik i stamtąd prawdopodobnie to sobie "pyka" wie ktoś czy taki dźwięk musi stamtąd z tego przekaźnika dochodzić?

_________________

silnik pojemność 50ccm
v-max prędkości 115 km/h
nie pytaj jak to zrobiłem

DyzieK

ale skuter pali normalnie od kopa z kopniaka tyle że rozrusznik nie chce chociaż by przekręcić.... akumulator 100 % sprawny bo nowy

_________________

silnik pojemność 50ccm
v-max prędkości 115 km/h
nie pytaj jak to zrobiłem

Przekaźnik Ci raczej padł.

_________________

...Bo życie jest po to by latać na moto...
Szerokości,lewa i w górę.

Ja miałem taki sam problem. Wymieniłem aku, ssanie i porządna regulacja gaźnika pomogło. To że masz nowe aku nie znaczy że jest dobre. Spróbuj go po ładować (uformować) prostownikiem mikroprocesorowym około 800 mA. Ja też kupiłem nowe aku i musiałem go z 5 h poładować takim prostownikiem. A i napisz czy masz kompresję.

wiesz co... ja się trochę na tym znam. kompresje ma dobrą a nawet bardzo dobrą... a aku było ładowane porządnie i trzyma dobrze ,nawet sprawdzałem u kolegi bo on ma popsuty akumulator i chodzi super... ja myślę ze to albo szczotki albo ten przekaźnik bo to dziwne ze palił świetnie z rozrusznika tylko dotknąłem przycisk startu i już chodził.... a potem zaczynał się blokować rozrusznik tak jak by szczotki ze się trochę coś jak by blokowało... coś wyło ale nie kręcił i nie zapalał.... może bendix wył,nie mam pojęcia... a teraz juz nic tylko sobie coś pyka w tym przekaźniku... Przypomnę ze motor na chodzie i pali z kopniaka za pierwszym razem...

_________________

silnik pojemność 50ccm
v-max prędkości 115 km/h
nie pytaj jak to zrobiłem

aha i ssanie mam nowe i gaźnik mam nowy i chodzi wszystko pięknie na tym tylko z kopniaka.... ale rozrusznik tez na tych częściach działał hmm chyba z półtora roku nawet pojeździłem....

_________________

silnik pojemność 50ccm
v-max prędkości 115 km/h
nie pytaj jak to zrobiłem

petro_zip,
Jaka regulacje czytaj dokładnie to co napisał artur,
mu nie chodzi o to ze rozrusznik kręci wałem ale nie odpala tylko o to ze nie kręci tylko pyka nie daje prądu do rozrusznika.

Posprawdzaj styki moze przy rozruszniku odłaczył sie kabel.

_________________

Piaggio Zip 2T 2001r
Metrakit 50
Leovince RS

moze byc uszkodzony bendyks.. i nie przekazuje odpowiedniego momętu obrotowego..

_________________

radiopart.pl

po doczytani.. jeśli pyka to mugł się spalić.
Mi tez tak pykał musiałem wymienic rozrusznik..

_________________

radiopart.pl

witaj , mi też pykało , obstawiłem przekaźnik , żeby go sprawdzić podłączyłem na ostro gruby czerwony kabel wchodzacy do przekaźnika do bodaj czarnego , oczywiscie na chwile zeby zobaczyć czy zakręci, polecam tak zrobic będziesz miał pewność czy to przekaźnik czy cos w rozruszniku .

_________________

2t POWER !

dziekuje sprawdze, bendix też sobie załatwie to sie zobaczy

_________________

silnik pojemność 50ccm
v-max prędkości 115 km/h
nie pytaj jak to zrobiłem

ja to tylko piszę na próbę

_________________

http://img.userbars.pl/50/9859.gif

A moze Cewka Zapłonowa się spaliła? Sprawdzałes?:D