witam chciałem zapytać o wady i zalety wsk-i i simsona bo chciałem czymś pojeździć po polach i myślałem żeby przerobić na crossa / enduro

i na co zwracać uwagę w :

wsk 3
wsk 4
simson s50
simson s51

-- 28 kwie 2014, 19:21 --

ref

WSK 125 na off road, reszta się nie nadaje. WSK175 po katowaniu na wertepach traci biegi, tzn automat zaczyna się pierdzielić, czym objawia się później brakiem np. pierwszego biegu, bądź trzeciego i czwartego. Występują też częściej problemy z zapłonem, jak dla mnie to tylko na asfalt (jak nie padaka to da się stuncić ). Ale za to jest szybsza i mocniejsza (mój kolega się na tym zabił [*]). Simson dobra maszyna, najsłabszy punkt to obrabiający się kopniak, jak coś to brałbym enduro, ma podniesiony tłumik i da się tym pojeździć po drogach nieutwardzonych. Na dodatek idzie to przepchnąć jako motorower i legalnie jeździć (jak nie masz prawka kategorii A1). Co do cross'a to WSK 125 występowała oryginalnie w tej wersji, coś jakby super moto. Podniesiony tłumik z osłonką, co by sobie nie przypiec nóżki, podniesiony tył, przedni błotnik umiejscowiony wyżej niż np. w WSK125 KOS. Więcej grzechów nie pamiętam, bo bawiłem się w to z 18 lat temu, kiedy było tego pełno, tanio i mniej policji Pozdrawiam.

dzięki

-- 29 kwie 2014, 14:55 --

a słyszałem ze wsk 3 sie szybko pieprzy to prawda ?

Zależy od jej stanu technicznego i katowania. Za moich przygód z WSK jak były problemy z zapłonem (bo tylko takie miałem i ekipa, z która się woziliśmy też) odpinało się przewody od oświetlenia. Teraz wszystko jest dostępne, więc można kupować części, które nie przekroczą wartości całego motocykla Jak już pisałem WSK125 jest najwytrzymalsza na wszelakie katowanie. Kiedyś ten skrót tłumaczono jako: Wiejski Sprzęt Kaskaderski