Witam serdecznie, to mój pierwszy post na forum, mam nadzieję, że nie ostatni
Słyszałem opinie o tym forum, polecano mi je dlatego też piszę ten temat, liczę na fachową pomoc!

Przejdę do rzeczy
Otóż na biegu jałowym moim zdaniem obroty są normalne tzn nie zgaśnie, aczkolwiek na zimnym będzie "przygasał" dopóki się nie rozgrzeje lub będę dodawał troszkę gazu lub ssanie dusił co jakiś czas na dwie sekundy. (w lato nie było żadnego problemu czy na dotyk czy z kopa za pierwszym razem, cisnienie sprawdzałem, było 9)
Ale jak już się rozpędzę do 50km/h to po puszczeniu manetki bardzo wolno hamuje i zatrzymuje sie na 40km/h po czym obroty już nie schodzą (są dalej wysokie) dopiero jak wcisnę hamulec, to obroty trochę się zmniejsza, ale IMHO dalej są trochu za wysokie.
Czego to może być wina? Źle wyregulowany gaźnik, centralka czy sprężynki od sprzęgła?


Przed chwilą odpaliłem i sprawdzałem, po podniesieniu skutera na jałowym minimalnie ledwie zauwazalnie koło obraca się (na ciepłym) regulowałem tylko przy manetce, jak dojdzie dzwon postaram się wyregulować normalnie gaźnikiem.

Po dłuższej jeździe próbnej zaobserwowałem co następuje:
- Do 70km/h cały czas równo pruje, jest super, tylko na seryjnym z rolkami 6g (taka sama gramatura jak mam obecnie, rolki testowe polini) zamykałem budzik i jeszcze leciał dalej, dawałem rade do licznika kilometrów dojść wskazówką
- Nie mam obrotomierza, ale słyszę, że obroty się prawie nie zmniejszają jeżeli nie zacznę hamować

Jeszcze jedna sprawa, mokry tłumik (raczej od oleju, bo tlusta plama jest), czytałem o tym i wiem, że muszę wyregulować dozownik, ale w poradniku ktory czytalem zdjęcia są niedostępne, a z samej teorii za dużo nie zrozumiałem...

Zestaw:
-Wariator Stage6 Sport Pro
-Centralka ta co była w zestawie do wario
-Sprzęgło Motoforce Evolution
-Sprężynki sprzęgła niebieskie, te co były już założone, czytałem gdzieś na forum, że jakiemuś użytkownikowi bardzo pomogła zmiana na czerwone dołączone do zestawu
- Dzwon od sprzęgła powinien już do mnie iść drogą pocztową (Naraku V-Rent, nie było WindCooler od Stage6, jak myślicie dobry wybór? Nie znalazłem żadnego testu ani opini tego dzwonu, a opis na stronie całkiem pochlebny) póki co mam seryjny z pokrywą lekko odstajaca (najprawdopodobniej przez to jest dziwny dzwiek jak sie wkreci na obroty)
-Przeciwtalerz póki co seryjny (mam już przeciwtalerz Stage6 CNC Racing Drive który zamontuje jak tylko będę miał dzwon)
-Pasek S
-Pasek Stage6 performance belt

Pozdrawiam serdecznie!

Wyreguluj porządnie gaźnik, przeczyść filtr powietrza, sprawdź filtr paliwa.

_________________

POZDR robdk
Mój kanał Motogaraż robdk

Filtr powietrza kupiony w wakacje, zrobiłem na nim około 1000km, firmowy Yamaha.

Filtr paliwa, nie sprawdzałem nawet, musiałbym zobaczyć, może dzis się za to zabiorę jak znajdę trochę czasu.

Myślisz, że gaźnik może mieć coś wspólnego z tymi naprawdę wysokimi obrotami podczas jazdy? Aż buczy.

Nie bedzie to wina centralki lub sprezynek sprzegla? Jest możliwość, że linka gazu gdzieś się blokuje?

Raczej obstawiam, złą regulacje, zacinające się ssanie lub gdzieś nieszczelność na dolocie.

_________________

POZDR robdk
Mój kanał Motogaraż robdk

Zacinajace sie ssanie? Tylko podczas jazdy? Jak go odpalam to poki sie nie rozgrzeje musze linke ssania pociagnac kilka razy... Nieszczelnosc na dolocie, jak mam to interpretowac? Nieszczelny przewod filtra i dostaje sie nie chciane powietrze?

Tak. Można też sprawdzić szczelność samego króćca

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/

Jutro wolne, w takim razie zabiorę się za to.
Dam znać, czy jest wszystko szczelne.

-- 03 mar 2017, 15:58 --

Witam serdecznie i przepraszam za tak długą nie obecność, trafił mi się wyjazd za granicę i nie mogłem odmówić!

Póki co zażegnałem problem polegający na tym, że obroty caly czas utrzymywały się na full.
Postanowilem sprawdzić gaźnik i przeczyścić. Okazało się, że zawór membranowy był do wyrzucenia, przeswit na kilka milimetrów.
Dodatkowo zauwazylem, że seryjnie nie było nawet filtra paliwa, co mogło skutkować własnie tym, że cały zawór membranowy był w syfie. Filtr i zawór membranowy juz zamonotwany.

Tylko dalej pozostaje problem regulacji, cały czas buja sie na ogromnych obrotach, nie mam licznika wiec nie wiem na jakich, ale przed zmiana części, na full manetki mialem takie obroty jak teraz mniej wiecej na polowie, zeby takie obroty wczesniej osiagnac to musialem zamknac budzik i wcisnac do konca.

Sprezyna centralna to Stage6 medium, wczesniej seryjna miialem 25kg (takie dane są w temacie na tymze forum) ta medium która teraz mam ma 42kg....

Jeżeli dobrze rozumuje, jest możliwość ze nie chce osiągnąc wiekszej predkosci przez zbyt twardą spreżyne przez co pasek nie dochodzi na wariatorze i korektorze tam gdzie powinien?
Czy moze sprobowac z rolkami o 1g ciezszymi i wziasc 7g? Bo czytalem, że ten wariator "lubi" lekkie rolki, jeden osobnik mówił mi, że osobiscie wyregulował na 5,5/6g i to byl maks gramatury dla tego wariatora w jego przypdku, a i niektorzy na 3.5/4g, ale to nie jest regula i o tym musze pamietac.

Wspomniał mi też, że może sie pasek slizgac po tym jak pokzalem mu te nagranie:



Niestety kamerke mam na brzuchu i wytlumila ten dziwny dzwiek ktory dochodzi do mnie z tylu na wysokich obrotach, tak jakby ktoś boszką ciął metal...

Niby ruszam z wysokich obrotow, a jednak nie jest tak zrywny jak powinien, tak jakby sie imho pasek slizgał.

Jeżeli chcecie mogę nagrać z innej perspektywy, tak zeby bylo slychac dzwiek silnika.

Co robic? W która strone isc? Pomocny człowiek podpowiedział mi, żebym zrobił flamastrem promienie na wariatorze i korektorze i sie przejechał do maksymalnej predkosci, tak też zrobię w sobotę.


Czy ślizgający pasek mógłby wydawac taki dziwny dzwiek?

Pozdrawiam!

-- 04 mar 2017, 17:34 --

Oto co wyszło po przejechaniu sie do maksymalnej predkosci po zrobieniu promienia flamastrem:

W sumie to nawet bez tej kreski widać gdzie pas wędruje. Albo jest on za wąski albo coś blokuje maksymalne przełożenie. Jakby pas się ślizgał to by już był stopiony i na wario czarne ślady spalenizny Sprawdź czy rozchylając talerze na sprzęgle pas wchodzi na sam dół, czy coś tam nie blokuje (może centralka za długa?). Jak będzie dobrze to daj rolki 1g cięższe. Jakby był problem z mieszanką to by mulił a nie kręcił obroty. Nie widzę sensu tak twardej centralki w sqcie kilku-konnym, malossi biała/s6 soft spokojnie starcza, bo potem tak jest, że trzeba strasznie ciężkie rolki dawać. Nie napisałeś jaki masz wydech.

Pasek stage6 performance belt by bando* , nie jest to bezmarkowe gówno.

Coś w tym może być, dzis jak pokrywe zdjąłem to był taki czarny kawałek w kształcie linii jakby od paska i na pokrywie od wewnętrznej strony były kropeczki jakby popiół co mnie zdziwiło.

Wydech seria, lecz na pewno byl przerabiany, zrobie jutro zdjecie i pokaze.

*nazwa mi sie pomyliła

Tutaj zdjęcie wydechu:

Załóż 1g cięższe

Zamówiłem, jutro będą do odbioru, jeszcze myślę nad sprężyną.

Teraz jest 42kg Stage6 medium, myślę nad czarna Hebo 50% 31kg tylko nie wiem czy za miękka nie będzie, może naraku 37kg biała? 5kg mniej niż obecnie, to duża różnica, czy lepiej szukać jakiejś 33/35?
Tylko teraz która będzie miała około 35kg...
Doradź prosze!

-- 13 mar 2017, 15:08 --

Dobra sprezynke mam, biała ma 29/30/31 kg sprawdzalem na wadze, ciut twardsza niz seryjna, najpierw dam rolki 7g na tej stage6medium zobacze jak będzie smigał, zrobie promień na wario flamastrem zobaczymy czy pasek po calym wariatorze smiga.

Jakby to nie wyszlo to sproboje jeszcze dać tą białą miekką sprezyne i rolki 6g wtedy.

-- 15 mar 2017, 16:32 --

Po zmianie rolek na 7g skuter jeździ płynniej, nie buczy od polowy manetki tylko dopiero na koncu, jest progres!
Dziś jak wracałem do domu to pykło 80 na prostej, a więc jestem już blisko celu, a celem jest 90km/h (wiecej mi nie potrzeba), tylko problem jest taki, ze mniej wiecej na 65/70 dostaje mula i do tych 80 to już ledwo ledwo.
Czym to moze byc spowodowane ? Sprężyną? (poki co jeszcze jest stage6 medium)

Nie będziesz miał żadnych 90km/h na tym wydechu - zapomnij o tym, na 70cc ludzie mają po 90/95 realne. Strasznie wysoko dostaje tego muła, spróbuj 0,2g lżejsze - powinno starczyć. Pewnie na tych 80km/h licznikowych zakończysz.

Nie mowie ze realne, na moim budziku ma byc tyle mniej wiecej.

No tego to bym taki pewny nie byl kolego Uwierzyłbym Ci na słowo, ale na wlasne oczy lecialem do tego momentu (ktory zaznaczylem na zdjeciu) na liczniku i to na seryjnym, a przynajmniej na cylku seryjnym, wydechu, sprzegle i dzwonie bo pasek stage6 juz byl

Chyba z górki, z wiatrem w plecy Tam gdzie zaznaczyłeś w normalnych warunkach dochodzą 70tki sport z setem porządnym a nie tłumikiem seryjnym. Poza tym jak pisałem, nie reguluje się na v-max bo na hamowni ci marna wartość wyjdzie Jakbyś w drugą stronę jechał i to samo by pokazało to ok. - jakimś cudem miałbyś z 50% mocniejszy sqt od reszty. Następnym razem jak będziesz sprawdzał osiągi to wybierz odcinek drogi max 1km, płaski i przejedź się w obie strony, sprawdź aplikacją online do mierzenia przyspieszenia i v-max'u, wyciągnij średnią z obu przejazdów i wstaw tutaj bo takie bajki nie na tym forum
Poza tym nie jestem twoim kolegą, nie ten poziom. Nie wiem po co w tych kosiarkach liczniki, potem fantazję w ludziach rozwijają

Dajesz rolki takie, żeby przy każdej prędkości po odpuszczeniu i dani gazu wkręcał się na obroty w skrócie czy jest zimny czy ciepły.

Masz mnie za idiotę? Wiem ile jechałem... prędzej jestem skłonny uwierzyć, że to licznik mnie zrobił w konia.

Ten skuter zanim tam wpakowałem sportowe części miał ogromny v-max, ale przyspieszenie było jego piętą achillesową.

Jeździł dziwnie stopniowo od 0-45/50 srednio, 50-70 powoli, 70 i więcej dostawał kopa w dupie i leciał, nie wiem jak to możliwe, nie wiem jak ktoś go wyregulował...
Wiem tylko, że był sprowadzany ze ze szwajcarii, bo papiery tłumaczyłem.

To te rolki co są teraz mniej więcej takie są jeśli dobrze zrozumiałem.

--------------------------------------------------------------------------------------------------

A i jeszcze cos, jakbys nie zauwazyl ten tlumik byl przerabiany i nie jest seryjny, nie wiem co zrobil z tym skuterem poprzedni właściciel, ale zapierdalał równo, tylko przyspieszenia prawie nie miał, gdyby nie sprzegło które już piszczało mocno to bym go zostawił jak był, bo było cudenko.

Nie pozdrawiam, co to za forum na którym zwykłego szarego uzytkownika traktuje się jak 5 latka który nie wie co pisze... jakbym miał zielony nick to byś uwierzył? hehe siedze na forach od wielu lat, znam mentalność większości administracji i moderacji.

Oj tam kolega nie miał Cię zamiaru obrazić ani nic w tym stylu

Liczniki czasami też przekłamują. U mnie nawet samochód przekłamuje ,bo według GPS czasami różnica jest 3km/h - 5km/h

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/

Ehhh wkurzyło mnie po prostu to, że zachował się jak większość zielonych na forach, ja jestem szary to nic nie wiem i zmyślam... byłem moderatorem na forach o różnych tematykach i miałem okazję przekonać się jak to jest.

Wydech okazał się LeoVince Touring.
Po prostu wiedzialem, że to nie może być seryjny, bo w ogole go nie przypominał.

Dostałem kontakt do "fachowca" od 2t, który ma jakiekolwiek pojęcie o tuningu.
Okazało się, że to bardzo miły pan po 40, który miał pare sprężyn, sprzęgieł i ogólnie trochę swojego sprzętu dzięki któremu sprawdziliśmy w czym leży przyczyna.

Na innym jakims seryjnym sprzegle od minarelli białych miękkich sprężynkach i kolektorze/korektorze (zawsze zapominam jak to sie zwało) też od jakiegoś innego minarelli robiliśmy test.
Sprężyna nie wiadomo jaka, ale miękka... i oto co sie stało przekroczyłem płynnie 80 i poleciałem dalej przekręcać budzik, około 90 (licznikowe) wyciągnąłem co mnie bardzo cieszy, bo na gownianym sprzęgle. Jedyny problem byl taki, ze pasek za szeroki do tego korektora/kolektora i nie dało się ustać w miejscu odrazu jechał, jak zgasiłem to sie koło blokowało.

Jutro jadę do tego jakże miłego pana dokończyć robotę, zamienimy sprężynę na białą naraku.
Z moim sprzęgłem powinno być bajlando.

-- 17 kwie 2017, 14:45 --
Przepraszam, że dopiero po takim czasie odpisałem, u mechanika byłem już dobre 3 tygodnie temu.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Byłem u mechanika, udało mi się z nim odkręcić sprzęgło by móc założyć inną sprężynę.
Nie miałem dużo sprężyn do sprawdzenia, ale sprobowałem na takich ustawieniach.

Białe sprezynki jakieś miekkie i biała naraku, słaby start ale licznik zamkniety i leci dalej.
Białe sprężynki i stage6 medium, słaby start i srednie przyspieszenie, v-max 75
Wracam do oryginalnych sprezynek do tego sprzegla czyli niebieskich i białej sprezynie naraku.

I w końcu stało się, całkiem dobre przyspieszenie, duzo nie stracił w porównaniu do tej stage6 medium, ale za to v max zajebisty, zamyka budzik i leci dalej prawie tak jak kiedyś z tym, że przyspieszenie jest znacznie znacznie lepsze.

Ale jest problem, bo czasami jak odpuszcze mu to dusi sie/nie ma mocy... Na przykład taka sytuacja, prawie full maneta lece 80 odpuszczam mu przychamuje do 20km/h chcę odbić daje gazu i ma takiego muła jakby pasek sie ślizgał albo miał za dużo paliwa, po wyhamowaniu z duzej predkosci i przy probie ponownego przyspieszenia musze powoli zwiekszać obroty wtedy ten efekt jest najmniej odczuwalny i przez najkrótszy okres czasu, czyzby to była wina spreżyny?

Na zimnym (pierwszy start po 5min stania i grzania sie na podworku) rwie az na koło, jak juz sie nagrzeje sprezyna (moja teoria) to ma ten problem na niskich predkosciach.


Aaa i zapomniałbym, miałem sytuacje i to kilka dni po powrocie od mechanika dokladnie taka jak wyżej opisalem z tym, że po wyhamowaniu i dodaniu gazu na maksa zaczal sie nwm jak to nazwać dusic dławić, tak jakby chcial a nie mogl wejsc na wieksze obroty i zgasł, nie moglem go odpalić... na szczescie niedaleko domu byłem wrocilem, pierwsze co swiece sprawdzam.
I dobrze trafilem okazało się ze był nagar na swiecy, wygladał jak malutki kamyczek, przeczyściłem tą świece i włożyłem starą, odpalił za pierwszym kopnięciem.
Więc włozyłem tą świece którą przeczysciłem i śmiga, tylko nie wiem czy czasem mi tak w miescie na swiatlach czy cos nie odpierdoli i znowu nagar na swiecy bedzie...