witam! Zlamala mi sie jedna szpilka (jedna z tych na ktore zaklada sie cylinder) Orientuje sie ktos moze ile kosztuje mniej wiecej zrobienie tego u mechanika?

Złamała się tak że nie wystaje? Jeśli tak to zależy to od współpracy szpilki i mechanika, jeśli wystarczy założyć klucze dwa, wykręcić ją i wkręcić nową to myślę że sam sobie z tym poradzisz.

_________________

Aprilia SR '98

*Wrzuć na luz, śpiesz się powoli, myśl za kółkiem, myślenie nie boli*

......Lasst die Straße brennen - jagt das Baby durch die Stadt......

paciasek, myślisz, że każdy mechanik jest taki sam? my mamy zapi****ć za ciebie? jeden weźmie 50zł drugi nic.

nie wystaje bo ja ja "przekrecilem" jak dokrecalem cylinder ;/

No to na "za piwo" bym nie liczył i Ty jej nie złamałeś tylko przekręciłeś więc, gwintowanie + dorabianie szpilki 10/12mm (12mm do karteru i 10 do cylindra).

_________________

Aprilia SR '98

*Wrzuć na luz, śpiesz się powoli, myśl za kółkiem, myślenie nie boli*

......Lasst die Straße brennen - jagt das Baby durch die Stadt......

dzieki kamek ze mi to "przyblizyles ;p"

Po pierwsze nie denerwuj się, a po drugie prawda jest taka że każdy mechanik inaczej liczy, jeden Ci powie za to 50zł, drugi 20zł, trzeci Ci powie że za mniej niż 100zł się za to nie bierze bo to "gó*niana robota" i w sumie się zgadzam bo robiłem to z kumplem w Simsonie...

_________________

Aprilia SR '98

*Wrzuć na luz, śpiesz się powoli, myśl za kółkiem, myślenie nie boli*

......Lasst die Straße brennen - jagt das Baby durch die Stadt......

paciasek, sam zawoziłem kartery do mechanika żeby wykrecił dwie ułamane szpilki, jak dzisiaj go może odbiore to napisze ile wziął u mnie mechanik za to

Mi za darmo zrobił a zajęło chwile (dobry znajomy) . Też stało się to w tph, po prostu urypała się przy samym karterze , zastosował wiertło do wykręcania, później wkręciłem wszystkie szpilki i zobaczyłem że ta właśnie co wykręcał jest teraz za krótka , założyłem szpile od komara i jest git .

_________________

Nie koniecznie szedł bym z tym do mechanika, ale do jakiegoś majstra, który zajmuje się obróbką metali. Na pewno mniej weźmie. Zabezpiecz tylko czymś solidnie kartery, żeby opiłków do skrzyni korbowej nie powrzucał.

W piździkach występują 6 i 7mm
Ale po cholerę w ogóle gwintować?
Wcale nie jest to trudne do zrobienie nawet samemu. Potrzebne nam jest na prawdę solidne wiertło i taki sam wykrętak. Nawiercamy ten kawałek, który został w środku i wykręcamy za pomocą wykrętaka.
Chwila roboty.

_________________