Siema
Ostatnio robiłem polerkę przekładni i miałem wszystko spuszczone ( ok 2tyg. był bez obudowy pompy ) . I jakoś tak 2-3 dni temu zamontowałem pokrywę , zalałem ok 2 l płynu ( 100ml płynu chłodniczego i 1800 mlwody ) w celu przepalenia , bo nie był z miesiąc odpalany . No i tak pochodził z 10- 15 min po czym go zgasiłem i poszedłem do domu , na śmierć zapomniałem o tym żeby spuścić płyn i wczoraj poszedłem sprawdzić czy go nie rozerwało i stoi jak stał xd , ale zbiorniczku woda zamarzła . Korek był tylko przyłożony , nie dokręcany więc chyba ciśnienie nie powinno uszkodzić układu chłodzenia , bo wszystko raczej zostało wyparte ku górze .

_________________

Moja Beta ARK

Wbijać .

Módl się że ci głowicy nie rozwaliło . Spróbuj to odpalić i rozgrzać bo co innego

_________________

facebook.pl/weldonespawmichalak
Spawanie TIG. MAG . MMA - aluminium, stal nierdzewna, stal czarna itp

nie odpalaj bo jak zamarzła woda to rozwalisz pompe. był taki temat w p/g i wszystko było wyjaśnione

Hmm... byłem teraz sprawdzić co tam się dzieje i odkręciłem tą pokrywę do której idą węże i w środku jest pomieszana woda z cieczą , tak ,że nie wszystko zamarzło na amen . Powoli teraz będzie kapać cobie , jakiś taki rdzawy kolor tego czegoś co kapie xd .próbowałem pokręcić zabierakiem , ale tam w środku chyba zamarznięte wszystko , albo blokuje po prostu ten cały napęd , bo nigdy tym nie kręciłem jak było założone xd . Mam nadzieję ,że wszystko bd ok . Teraz ma z dwóch stron ujście rozprężająca się woda więc tragedii nie powinno być , patrzyłem na cylka to nie wygląda na popękanego i nic nie kapie , zobaczymy jeszcze . w najgorszym wypadku cylek do wymiany i chłodnica z wężami .

Edit:

Dzisiaj odkręciłem plastiki aby sprawdzić co z chłodnicą i pozostałymi elementami i wydają się nie naruszone .Czy jest jakaś możliwość , aby dopiero jak się ten lód roztopi wszystko co jest uszkodzone wyszło na jaw ?? W tych grubszych wężach nie jest zamarznięte wszystko tylko jest takie jak by błoto pośniegowe no może przymarznięte , a w tych cienkich i w zbiorniczku zamarzło .

Edytuj posty!
Fornal

Edit :


Dzisiaj temperatura była na plusie więc poszedłem sprawdzić co się dzieje . W zbiorniczku był lód , ale w wężach już tylko woda , więc spuściłem co się dało i do zbiorniczka ciepłej wody która rozpuściła lód . Zrobiłem mieszankę płynu zimowego ( koncentrat + woda des. ) i zalałem i modliłem się żeby gdzieś nie kapało . Na szczęści wszystko było ok , odpowietrzyłem układ zapalając silnik który po kilku min kopania odpalił , po czym pochodził z 15 min , ale zauważyłem że w okolicach przekładni , koła coś tak dziwnie stuka ;> . Na szczęście wszystko jest na razie ok , chłodnica KTM-owska zdała egzamin jak i cylek z wężami .

_________________

Moja Beta ARK

Wbijać .