A więc tak.. Dziś się zabrałem za odpalenie benellki rano odpaliła, jak dodawałem gazu to gasła. Teraz za chu*a nie mogę jej odpalić za każdym razem zalewa świece, wkładałem kilka świec i dalej to samo.. Ssanie odłączyłem, dysza od dawki paliwa na maxa wkręcona.. W czym może być problem ? Gaźnik z filtrem wyczyszczony.. Zauważyłem że z komina trochę paliwo kapło

Pływak się zawiesił

_________________

Mycen [*]
Malina[*]
Morał z Historii Krótki,Lecz Nie Wszystkim Znany..Jak Nie Ma Warunków ,Nie Zapieprzamy xD
Wiele Serc Jedno Bicie BMW Ponad Życie !

wygrzej porządnie świece i wkręć gorącą . powinien odpalić

_________________

Nie pomagam na gg, od tego jest forum

Opel Vectra 2.0i : http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=247359

pływak sprawdzałem.. co do świecy jedno mnie dziwi.. była iskra a potem jak się zalał już nie było.. i tak samo z drugą, jutro kupię nową. A może się zalewać przez płytki membrany ? Minimalna szpara jest między zaworem a płytką.

_________________

owszem może

_________________

Nie pomagam na gg, od tego jest forum

Opel Vectra 2.0i : http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=247359

Odwróć membrany, kup dedykowaną świecę, podłącz ssanie (odłączone ssanie od prądu działa jakby było cały czas włączone)

_________________

Piszę poprawnie po polsku.
Piaggio Typhoon LC
Kubica, jesteśmy z tobą!