A wiec mam suzuki katane w ktorym pekl mi pierscien.
Byl luz na korbowodzie wiec zrobilem zcalkowity remont silnika i po zlozeniu skuter nie ma sily ruszac. Zeby ruszyl musze albo sie odpychac albo dawac minimalnie gazu.
jak na liczniku bdzie mial te 30 km/h i dodam gazu raptownie to idzie jak powinien. Myslalem ze wina silnika.
A ze mialem drugi to tez go zlozylem i ciagle to samo. Juz nie wiem co mam tam zrobic prosze o pomoc.

Jaka kompresja?Ile barów?

kompresje ma 11 barow wiec bardzo dobrą.

zobaczy na membrany czy nie mają szparek dość dużych , ustawienie gaźnika , Zajrzy tez do napędu i sprawdzi symeringi jak masz mało kompresje ! innych opcji nie ma jak ci dobrze po 30km/h jedzie normalnie


Ale co drugi silnik ? bo nie rozumiem

membrany dobre bo wczesniej nan nich jezdzil bez problemu zanim pekl tam pierscien a do tego mam drugie i na obydwu to samo.
co do gaznika to jezdzil tez na nim wczesniej i nic nie ruszalem wiec nie wydaje mi sie zeby gaznik mial tu cos wspolnego. a dodam ze kupilem nawet oryginalny gaznik i tam tez jest problem ten sam.
tak drugi silnik bo mam druga katane na czesci.
a oze miec wplyw to ze moj tata obrocil koncowke na gazniku ktora przykreca sie do krocca i mala czesc gardzieli jest przytkana. poniewaz jest to gaznik dellorto