Witam, jestem tu nowy. Mam dziwny problem z moim skuterem, gdy na stopce dam mu cały gaz to idzie do maksymalnych obrotów odrazu i jest dobrze, lecz gdy wsiąde i jadę to gdy dam cały gaz (najczęściej tak gdy jadę ponad 50 kmh) to skuter zacznie gwałtownie przyspieszać a po jakiejś sekundzie może dwóch, coś zaczyna warczeć w silniku (coś jakby puchł tłok) i silnik zaczyna tracić moc, delikatnie zwalnia.. Gdy puszcze gaz, skuter się prawie zatrzyma i znowu dam , to mogę jechać, ale ponad 50kmh znowu dzieje się to samo.. Co to może być?

Edit: Gdy nie przekraczam tych 50 kmh jest dobrze i mogę jechać nawet 100 kilometrów z taką prędkością i nic się nie dzieje, ale tylko lekko odkręce gaz mocniej i już..

Pierścienie do wymiany kolego . oceń po tłoku czy nie jest przepalony nierównomiernie

Tłok jest chiński za 20 zł i jest po tysiącu kilometrów teraz. Zdejmowałem go parę dni temu i porysowany nie był ale z lewej strony bodajże albo z prawej miał właśnie takie przepalenie jakby pierścienie przepuściły w tym miejscu. To wymiana tłoka albo pierścieni załatwi sprawę?

Ja mam podobnie w swoim lecz w moim przypadku są to rolki do wymiany ; p

_________________

Rolki saą u mnie ok. Może być to coś z wałem albo łożyskami?

Powinno pomóc ale radziłbym najpierw zmierzyć kompresje i zainwestuj w lepszy tłok

Zauważyłem że wariator jest też minimalnie krzywy, ledwo ledwo. To może coś przez to?