Witam,
Sprawa polega na tym iż posiadam skuter (honde x8r) który ma problem z odpalaniem.
Otóż iskra jest tak jakby jest ponieważ zanika w dość dziwny sposób.
Przekręcę kluczyk i ruszę rozrusznikiem iskra jest , kopne z kopki jest, wkręcę i iskry nie ma.
Sam problem leży w tym jak przekręcę kluczyk i kopne to iskra jest ale za chwile tak jakby zapłon się wyłączał i iskry nie ma, a mogę kopać do bólu, przekręcę kluczyk z 3 razy i jest i tak można się bawić cały czas.
Ma ktoś jakieś pomysły ?
Miał ktoś podobny problem ?
Nie mam pojęcia co się stało, nic nie było zalane, po prostu skuter zdechł bo sie zalewał benzyną, wymieniłem kranik i teraz nie ma iskry.

_________________

Wpadaj Oceniaj Zostawiaj Ślad
Moja Hania <3

Może coś ze stacyjką, że w pewnym momencie jak kopniesz, coś przeskoczy i zanika iskra. Spróbuj 'na krótko' stacyjke zrobic

_________________

Majne Sendełe sr-sprzedana-obecnie-derbi-senda-t259795-1180.html

wystarczy ją odpiąć albo najlepiej wypiąc kabel z modułu odpowiadający za gaszenie, wtedy będziesz wiedział czy to jest związane z stacyjką

Dzieki za podpowiedź, możliwe że kabel gdzieś nie dołączał przy stacyjce przekrecilem kierownica w lewo i podczepilem kable troszke i iskra jest , nie chcial odpalic dalej wiec dalem benzyny na tlok i odpalila, ale zdechla bo nie dostaje za duzo paliwa. Moze to byc wina filterka który założyłem , jutro się wszystko okażę Dziękuję za pomoc

_________________

Wpadaj Oceniaj Zostawiaj Ślad
Moja Hania <3