Maciek1997 pisze:
Tom_Q widziałeś kiedyś RM starą ??
Chyba nie. Nie wiesz to nie pisz.
Boże znowu znawca wszystkiego. Nie napisałem, tylko zasugerowałem, a to dlatego, że porównując zdjęcie tego z rzekomo 1990r, wyżej wymieniony jest identyczny:
http://www.dirtbikerider.us/Pics18/2006 ... -RM250.jpgi przykładowa aukcja:
http://www.snowsnakes.com/items/623.html
Maciek1997 pisze:
Stare RM mają okrągłe tylne błotniki. Nowe mają kanciaste. Różni się również siedzenie. Lagi w nowszych są grubsze. Stare RM mają hamulce bębnowe.
Układ paliwowy jest całkiem inaczej zrobiony.
Nie wspomnę o zaworze wydechowym.
Stare poniżej 1990r tak mają. Tylny błotnik zawsze można zmienić, przełożyć, natomiast zdjęcia są tak zrobione, że prawie nic nie widać.
Chciałbym jednak dodać, że skoro już tak się mądrzysz to spojrzałbyś na model z 1999r.
Czy tak wygląda ten z aukcji? Nie, nie sądzę.
Maciek1997 pisze:
"Ogólnie nie polecałbym zabawy ze starym Full Cross'em, bo to zapewne okaże się zabawka wymagająca grubego portfela."
Uwierz że każdy cross to minimum 2-3 tysiące rocznie na sam remont silnika.
Remont przeprowadza się co 50mth [2t]; 100mth [4t] na sezon przeważnie starcza zmiana tłoka ~500zł, co dwa tłoki korba, więc dopiero wtedy możemy zacząć mówić o wydatkach rzędu kilku tysięcy.
Maciek1997 pisze:
Staremu crossowi jak zrobisz generalkę to nie będzie się psuł. Bo to tak jak byś nowy silnik wsadził.
Starsze crossy się rzadziej psują niż nowe, bo nowe są wyżej strojone.
Nie wprowadzaj w błąd tego użytkownika, że jak zrobi remont to będzie jeździł do śmierci. Czy nowy, czy stary - każdy ma Nicasil [chyba, że ktoś mu tuleje wbił] i trzeba o to dbać, więc lepiej serwisować regularnie niż później płakać, że się zatarło.
Dodatkowo mówimy tu o samym silniku, a oglądając bliżej pewnie nie tylko serce okazałoby się do remontu ;)
kamil061997
