Witam, malaguti f10 na silniku minarelli horizontal za cholere nie chce odpalić nie wiem co może być. Już robiłem chyba wszystko... Sobota wieczór jeździłem kawałek pojechałem po błocie ale ok było, niedziela ranek, odpaliłem od kopa pochodził z 10 sekund i od tamtego czasu nie da sie go odpalić.
robiłem:
-czyszczenie gaźnika
-kranik czyszczony
-zmiana świecy, fajki
-patrzyłem czy klina nie ścięło ,był na swoim miejscu zapłon wszystko ok wyglądał
-zmiana simeringów na nówki(jeden był zniszczony i tak musiałem wymienić)
-czyściłem styki, moduł itp.
-uszczelniałem na nowo, łączenia cylindra-karterów, cylindra-głowicy
Ja nie mam pojęcia co to może być za problem. Świece zalewa tak jak zawsze. Silnik jest po remoncie i kompresja jest dobra. Iskra jest dobra. Nawet jak podleje paliwo pod świece to nie zapala, zazwyczaj to zawsze działało. Skuter miał moc wszystko wydawało się dobrze, poza lekko rozregulowanym gaźnikiem.
Liczę na waszą pomoc, jak ktoś mi pomoże to będę cholernie wdzieczny, nie chce go po serwisach ciągać...
FILM
https://www.youtube.com/watch?v=0LPaqxK ... e=youtu.be

świeca jest zawsze mokra jak sprawdzasz ?

_________________

Jestem dyslektykiem więc za wszystkie błędy Przepraszam

Zapraszam do Mojego ROMETA 707
bardzo-rzadki-chinol-czyli-romet-707-by-damian-707-t398967.html

Po uja kopiesz i kopiesz jak sqt jeśli po paru kopnięciach nie pali to coś jest nie tak i dalsze próby gó..o dadzą a co najwyżej kopka się rozwali, skoro świeca mokra to paliwo dochodzi, jest iskra więc świeca dobra (można inną dać choć wątpię bo na każdej powinien zapalić), zostaje kompresja tylko czyli zobaczenie stanu tłoka albo napisz ile bar ma skoro jest dobra. Miałem podobnie i mi pierścień pękł.

pare dni temu sprawdzałem stan tłok, pierścieni, cylindra. I wszystko było w najlepszym porządku. Kompresje i tak zmierze na dniach ale to jest niemożliwe skoro jeździłem nim w sobotę tydzień temu i jechał elegancko,miał moc odpalał normalnie. Jeszcze jakieś pomysły? ...

bobslej0, dlaczego nie możliwe? Wystarczy że Ci się przytarł i nie ma kompresji a tak wgl mój były piaggio quartz niby miał kompresję którą czułem i nie chciał palić i też miałem niby wszystko ok i okazało się że tłok się skończył był w stanie agonalnym i mimo że wyawało mi się że kompresja jest to w rzeczywistości i tak nie odpalił mimo podlewania pod świecę

_________________

Zapraszam do obejrzenia mojego swapu, kiedyś siedział chiński 4t,następnie minarelli horizontal a teraz piaggio 125cc

post2459516.html#p2459516

aa nikt racji nie miał. Już dzisiaj zmarnowany pomyślałem że przejrze membrane. Membrana była w kawałkach silikonu+ płytka jedna była jakiś paprochem przyblokowana i była ciagle otwarta. Do zamkniecia.