Bosozoku pisze:
Siema. Chce sam wymienić wał i potrzebuje parę informacji. Mam parę pytań (jeżeli nie masz pojęcia to nie pisz głupot ani nie strzelaj!)
Spoko, postaram się ;) Niedawno skończyłem wymieniać łożyska więc trochę pamiętam

Bosozoku pisze:
1.Czy jak odkręcę wszystkie śruby łączące 2 kartery ze sobą to czy z łatwością będzie mi je oddzielić od siebie czy będę musiał użyć siły (podaj twój sposób jak to zrobić).
Musisz użyć siły, a dokładniej musisz postukać młotkiem raz jednej raz z drugiej strony, najlepiej gumowym żeby nie uszkodzić karterów, musisz paręnaście razy przywalić bo trzymają łożyska. Nie próbuj nic podważać płaskim śrubokrętem!
Bosozoku pisze:
2.Jak odkręcić śrubę trzymająca magneta (czym zablokować by wał się nie kręcił?)
Musisz jakoś zablokować albo tłok albo sam wał żeby się nie kręcił. Ja wziąłem blokadę waria i bez problumu nakrętka poszła.
Bosozoku pisze:
3.Do jakiej temperatury podgrzać kartery? Czy jest możliwość przegrzania łożyska i jego zniszczenie.
Do jakiej konkretnie to nie wiem, musisz na prawdę porządnie je podgrzać. Potrzymaj je tak z 10min na wysokim ogniu na najmniejszym palniku (w przypadku gdy podgrzewasz na kuchence) lub grzać je też z około 10min opalarką. Chodzi o to żeby na prawdę dobrze je nagrzać żeby mocno się metal rozszerzył, wtedy nie będziesz miał problemów z włożeniem łożyska. Broń Boże nie grzej karteru w którym masz założone łożysko, chyba że stare które wymieniasz. Możesz być pewien że w ten sposób rozhartujesz łożysko i będzie się nadawać na śmietnik. Niestety człowiek uczy się na błędach i mnie to przez przypadek spotkało.
Bosozoku pisze:
4.Czym podgrzać kartery nie posiadając specjalnych urządzeń (w domowy sposób)
Jak wyżej, kuchenka, włączasz najlepiej najmniejszy palnik na najwyższy ogień i grzej z 10min możesz trochę więcej. Najlepiej grzeje się mniejszy karter, z większym jest więcej problemu i trudno będzie ci dobrze i równomiernie je nagrzać, chyba że dasz na większy palnik.
Bosozoku pisze:
5.Chłodzenie łożysk jak długo trzymać je w zamrażarce?
Trzymasz ile chcesz, im dłużej tym lepiej choć bez przesady że 3dni i więcej

Po 1 dniu trzymania łożysko osiąga max. ujemną temp. na jaką ustawiona jest zamrażarka. Łożysko tylko włóż do jakiegoś worka i dawaj do chłodzenia.
Bosozoku pisze:
6.Czy do gorącego karteru będę musiał łożysko(schłodzone) wbijać czy z łatwością one wejdzie.
Jeśli ładnie pogrzejesz karter to bez problemu schłodzone łożysko samo wpadnie pod warunkiem że prosto je położysz, jeśli choć trochę krzywo to ci się zablokuje. Lepiej miej przy sobie gumowy młotek i stare łożysko (w przypadku gdy nie masz gumowego młotka, wtedy przykładasz stare łożysko i walisz).
Bosozoku pisze:
7.Czy strony łożysk maja różnice czy można je włożyć jak się chce? (napisem do góry, do dołu)
Mają znaczenie jeśli zakładasz łożyska z koszykiem teflonowym. Co do metalowych to mówi się że należy je dać napisami do środka/wału/skrzyni korbowej.
Bosozoku pisze:
8. Czy przed wkładaniem łożyska trzeba karter smarować olejem czy ma być idealnie czysty?
Idealnie czysty, olej jest nie potrzebny. Dopiero na sam koniec możesz kapnąć trochę oleju na łożyska jak już będziesz składać kartery.
Bosozoku pisze:
9.Czy łożysko trzeba wbić na wał maksymalnie ile się da czy jest jakiś limit mm?
Nie wiem, może źle zrozumiałem ale łożyska się nie wbija na wał tylko pierw do karteru chyba że masz na myśli już podczas składania połówek. Tu cię uczulam, jest to najtrudniejsza czynność gdyż wał (najlepiej na noc w zamrażalnika) musisz szybko wyciągnąć z zamrażalki żeby nie zdążyło dostać temp. pokojowej i wkładać w łożysko, najlepiej pierw w karter duży. Spodziewam się że i tak nie uda ci się całego wału włożyć bo się zaklinuje więc tutaj też w pogotowiu musi czekać młotek gumowy i musisz trochę postukać. Wał wbij do końca aż się oprze o łożysko gdyż podczas wkładania małego karteru pomoże ci to. Jak będziesz zakładać mały karter to on też na pewno ci się zablokuje wiec tu też musisz postukać młotkiem ale w tym momencie ostrożnie i raz z jednej strony drugi raz z przeciwnej strony bo możesz uszkodzić wał. Wbij tylko tyle żeby śruby trzymające połówki karterów mogły załapać i potrzebny będzie dobry imbus i wtedy bez większych problemów skręcisz kartery, musisz tylko trochę użyć siły przy kręceniu śrubami no i pamiętaj o skręcaniu na krzyż. Później wyśrodkowujesz wał najlepiej sprawdzasz szczelinomierzem, odprężasz łożyska i jeśli wszystko dobrze poskładasz to wał bez większych oporów powinien się obracać.
Bosozoku pisze:
10.Jak z z powrotem założyć magneta.
Bez problemu. Przykręcasz cewki, uważaj żeby nie uszkodzić uzwojenia i zakładasz dzwon, on wskoczy na miejsce choć wcale nie musi i po prostu przykręcasz nakrętkę. Obracasz wałem i sprawdzasz czy nic nie trze w magnecie.
Bosozoku pisze:
11.Na co trzeba szczególnie uważać przy wymiana wału. tzn. co jest delikatne i szybko można przez 1 szarpniecie, pukniecie zepsuć.
Uważaj na sam wał i używał głównie gumowego młotka, tylko ostatecznie zwykłego i to jeszcze przez drewienko.
Bosozoku pisze:
12. Jakie ma zadanie klin wału? Czy są problemy z jego wkładaniem.
On nie pozwala obracać się dzwonowi magneta, dzięki niemu nie zmienia się wyprzedzenie zapłonu które jest ustawione fabrycznie w jednej pozycji i go nie zmienisz. Wkładanie nie jest trudne, wciskasz lekko końcówkę klinu do rowka na wale i pukasz młotkiem lekko w klin centralnie na całej długości klina i on sam się wciśnie w rowek.
Bosozoku pisze:
13.Jaki środek do czyszczenia karterów w środku? Czy benzyna ekstracyjna się nada?
Może być, ja używałem denaturatu
Bosozoku pisze:
14.Co lepsze, uszczelka między kartery czy silikon odporny na temperaturę?
Uszczelki i tak nie kupisz bo nigdzie nie dostaniesz, przynajmniej ja się nie spotkałem jeszcze. Fabrycznie kartery są składane na silikon. Ja też dawałem silikon - czerwony, odporny na temp. do +300 stopni, nie pamiętam dokładnie do ilu.
Bosozoku pisze:
15.Czy wał trzeba jakoś dotrzeć? Czy normalnie po wymianie na nowy składamy wszystko w całość i dajemy ostro w pizdy i latamy normalnie?
Po złożeniu wszystkiego sprawdzasz czy nic nie trze, wszystko gra, odpalasz i parę kilometrów spokojnie aby się wszystko spasowało. Niektórzy mówią że można od razu gaz i wio, ale lepiej paręnaście kilometrów na spokojnie niech się ułoży.
Bosozoku pisze:
Chyba to wszystkie pytania. Jak coś to jeszcze dopisze:D
Odpowiedzi na pewno się nie tylko mi przydadzą . Pozdro.
Spoko, jak coś to pisz.
Aha i prośba do innych mających jakieś ale do tego co napisałem. Napiszcie spokojnie co wam leży na serduchu i z czym się ew. ze mną nie zgadzacie a nie od razu z ryjem bo trafiali się już na forum tacy wszechwiedziący mistrze w gorącej wodzie kąpani.
Uff, ale się rozpisałem
