Siemka.
Jak już wiecie ( albo i nie ) od pół roku posiadam peugeota squaba, niestety nie mogę go zarejestrować.
Wygląda to tak. Pojechałem go zarejestrować i okazało się że muszę mieć jakieś papiery z sądu rodzinnego czy tam skądś. Gość od którego go kupiłem ciągle się wykręca, a to że na wakacjach, a to że sprawa w sądzie już jest i że czeka na to zaświadczenie z sądu bo już załatwił.
Tak czy tak czekam już pół roku i nadal nic. Na dodatek on kupuje różne moto, zmieni jakieś drobiazgi i sprzedaje 1k zl drożej.. Nawet na siebie nie przerejestrowywuje ;/ Macie jakieś pomysły co z tym zrobić? I czy mogą grozić mu za to jakieś konsekwencje ?
Liczę na wasze rady ;p
Pozdro ;)

Jak kupił od kogoś to powinien Ci dać umowę kupna-sprzedaży od osoby, na którą pojazd był zarejestrowany. Jeżeli nie dał, a przepycha pojazdy, bo mu się tak widzi to skończy jak jeden cwaniaczek ode mnie. Na tej samej zasadzie kombinował z samochodami, brak ciągłości umów itp. Na dzień dzisiejszy jest po kilku odsiadkach ale to kretyn i reformowalność jego stanu umysłu nie wchodzi w grę.

mówił że stara umowa jest potrzebna ( ta co on kupił go od kogoś innego) to mu ją odesłałem ;/
To co teraz można zrobić ?

Z tym to już do księdza, wróżbity albo latającego potwora spaghetti. Właśnie pozbyłeś się dokumentu, który potwierdzał legalność posiadania pojazdu.

czyli jakby nawet on ukończył 18lat to bez tej umowy go nie zarejestruje?
A jak są jego blachy, ubezpieczenie opłacone na mojego tatę i przegląd jest to mogę jeździć po drogach publicznych? Oczywiście jest sprawny

Jeśli właściciel na którego są blachy nie wyrejestrował do tej pory moto to tak, ale jest to raczej nie możliwe po kto by tak zrobił...

Jeździć nie możesz bo skuter nie jest zarejestrowany, a wg przepisów przy zatrzymaniu płacisz kilkaset zł za jazdę niezarejestrowanym pojazdem, odholowanie - 200-300 zł.


Napisz do tego faceta od którego kupiłeś, żeby z powrotem odesłał ci tą umowę.

_________________

Piszę po polsku!
No... Przynajmniej staram się


Chcesz naklejki lub gadżety na skuter lub moto za free wbij tutaj

Apka od CHEJMaN'a Klik, klik!

Instalcje elektryczne do sqt/ moto na zamówienie.

no ok, a jak odeśle tę umowę to co dalej?
Pomyślę nad wizytą u jakiegoś prokuratora lub kogoś podobnego ;/

-- 10 mar 2015, 23:43 --

Wypowie sie ktoś jeszcze?

-- 10 mar 2015, 23:45 --

Wypowie sie ktoś jeszcze?

Jak pisałeś umowę K/S, to jakie dane wpisałeś? Nr dowodu osobistego, czy legitymacji szkolnej właściciela?? Spytaj teraz swojego tatusia, skoro ci pozwala na zawieranie umów z gówniarzerią. Chyba, że to tatuś pisał, to niech on spyta swojego tatusia, a twojego dziadziusia

pawelhead, bez Ciebie bym sobie nie poradził, dziękuję .

Idziesz do wydziału komunikacji, dajesz 2 umowy i powinni normalnie zarejestrować. Ja miałem coś takiego, skuter kupowałem tak na szybko i nawet się dobrze nie przyjrzałam papierom, i było tak: Skuter kupiłem od Andrzeja Z., ubezpieczenie było na Gerarda Z., a dowód rejestracyjny na jeszcze poprzedniego właściciela, i była to jakaś laska, chyba Danuta ale nie pamiętam.
Na szczęście s kupnem dostałem wszystkie papiery, całą historię od pierwszego właściciela i gdy poszedłem do wydziału komunikacji dałem 2 umowy i zarejestrowali

_________________

Piszę po polsku!
No... Przynajmniej staram się


Chcesz naklejki lub gadżety na skuter lub moto za free wbij tutaj

Apka od CHEJMaN'a Klik, klik!

Instalcje elektryczne do sqt/ moto na zamówienie.

dwie umowy tzn. ?
tą co ja kupiłem i tą poprzedniego właściciela jak kupił go tak?

Ta która jest zawarta między tobą a tym od kogo kupiłeś (załóżmy że to będzie X) i tym ziomkiem X, a tym od kogo on kupił.

_________________

Piszę po polsku!
No... Przynajmniej staram się


Chcesz naklejki lub gadżety na skuter lub moto za free wbij tutaj

Apka od CHEJMaN'a Klik, klik!

Instalcje elektryczne do sqt/ moto na zamówienie.

byłem już w wydziale komunikacji żeby zarejestrować ( z tymi umowami ), ale jest potrzebne coś z sądu rodzinnego

To mamy 4 opcje:

1. Zwrot oszustowi
2. Załatwienie dokumentów z sądu
3. Zrobienie tego co on, czyli sprzedaj go komuś
4. rejestracja na żółte tablice 500 albo 700 zł, już dokładnie nie pamiętam

_________________

Piszę po polsku!
No... Przynajmniej staram się


Chcesz naklejki lub gadżety na skuter lub moto za free wbij tutaj

Apka od CHEJMaN'a Klik, klik!

Instalcje elektryczne do sqt/ moto na zamówienie.

1. zwrot to nie, bo dołożyłem już trochę do niego
3. Nie chcę żeby mnie ktoś potem ganiał, a poza tym to wiele za niego nie wezmę
4. lepiej kupić ramę z papierami

Dzięki za pomoc ;)

No, rama wyjdzie taniej

_________________

Piszę po polsku!
No... Przynajmniej staram się


Chcesz naklejki lub gadżety na skuter lub moto za free wbij tutaj

Apka od CHEJMaN'a Klik, klik!

Instalcje elektryczne do sqt/ moto na zamówienie.

Nie wierzę, że to czytam. To "coś" to jest dokument. Albo Obaj jesteście niepełnoletni, albo to "coś" to tylko umowa kupna pojazdu zmechanizowanego, przez nieletniego. Jak jest niepełnoletni to stroną w umowie kupna-sprzedaży jest jego rodzic, bądź prawny opiekun. I tego tylko brakuje. Nikt nie musi rejestrować na siebie, liczy się ciągłość umów i ich posiadanie. A to, że ubezpieczenie jest na Pana Kazia z Wypiździewa Wielkiego nie gra roli, liczy się ciągłość ubezpieczenia OC. Na przyszłość jak nie jesteś w stanie zapamiętać takich rzeczy to po prostu je notuj. Polska biurokracja Cię upie...oli zanim zdążysz krzyknąć "ah".

postaram się zarejestrować, jak mi się nie uda to poczekam rok jak poprzedni właściciel będzie miał 18 lat i zarejestruję
Gummma, co radzisz? ;)

MateuszK1 Co mam Tobie poradzić? Jedynie czujność. Nie możesz sobie kupić komarka od małolata, bo względem prawa odpowiada za niego rodzic, bądź prawny opiekun (czyli taki, któremu Sąd przyznał prawa rodzicielskie). Jeżeli w umowie kupna-sprzedaży widnieje tylko on to jest nie legalne. Zrozum, że w takim przypadku musi być pełnoletni współwłaściciel. Czyli mówiąc po chłopsku to umowa, którą zawarłeś powinna mieć podpis rodzica-prawnego opiekuna od gnojka, jako współwłaściciel. Możesz to ominąć, posiadając umowę kupna-sprzedaży od osoby, która była prawowitym właścicielem pojazdu. Jak to zrobił, jako małolat to będzie się to ciągnęło do momentu udowodnienia przez Sąd jego winy. Znając życie to tak przez 2-3 lata. Witam w Polsce.