Siema, mam problem z napięciem w NRG i podejrzewam albo PADNIĘTY AKUMULATOR albo BRAK ŁADOWANIA od długiego czasu
sprawa wygląda tak: jeździłem ze źle podłączoną kostką od kierunków i nagle zgasły na amen, tylny stop też, poprawiłem i już nadal nie świecą
(tylna lampa i przednia jak odpalony to świeci)
aku ma 10V o.O jak włącze kierunki to napięcie maleje na kostce do 1V nagle, wyłączę- wzrasta do 6V, i stopniowo do 8,5 V. . .postoi z 10 min, mierzę i ma 11 V, przekręcam kluczyk, wsz jest ok i nawet bez włączenia kierunków po 3sek znowu wsz. kontrolki gasną i napięcie też maleje na 8V. Czego to może być wina? pojeździłem i nic nie dało... oprócz kontrolek świecących na chwile