Siema.
Ostatnio mialem malo problemy z Neosem bo strzel z wydechu i nie mial sily jechac. Posprawdzalem chyba wszystko cewke, modul, fajke, swiece. Wszystkie te czesci byly ok, wiec zostal mi zaplon zdjelem go i byl sciety klin walu. Wiec zamontowalem nowy, skuter dostal nowe zycie, ale zaraz powtorka z rozrywki, rozebralem patrze klin sciety i w wale ten rowek wyrobiony, ze klin jak sie wlozy i na to magneto to wal stoi a magneto kreci sie w prawo i w lewo. Czy idzie to uratowac czy tylko pozostaje mi zamontowac nowy wal?

Wymiana wału.Klin jest łódkowy i nikt ci się nie podejmie tak małego klina dorabiac z tkzw odsadzeniem.Dorabianie polegało by na dorobieniu takiego klina tak żeby jego dolna częśc ciasno pasowała w wyrobiony rowek na wale a górna częśc idealnie spasowała z rowkiem na magnecie.Chyba że masz zaprzyjaźnionego frezera który by taki rowek pod ten klin wyfrezował po przeciwnej stronie tego rozjechanego na wale i wtedy montujesz nowy klin i cieszysz się jazdą.Jeszcze pozostaje kwestia czy ten rowek nie jest też wybity na magnecie oraz czy wał przez to wybicie i jak magneto na nim latało to nie zgubił już wymiaru.