Witam.
Przyszedł do mnie pewien miły Pan z problemem przy swoim ogar'ku ,
A mianowicie, facet podłączył prostownik do masy i platynek nie wiem po co i wgl nie dociekam tego xD
Przed podłączeniem mówił że wszystko git odpalał jeździł itp.
Sprawdziłem wszystkie kable czy gdzieś się jakiś nie przetopił czy "cuś".
Cewka butelkowa po podłączeniu do baterii dawała iskrę więc jest dobra.
Kondensator i cewkę przełożyłem od sprawnego ogara i nic platynki też były ustawiane.
Masa jest. I teraz Pytanie :
Czy mogło coś odbić wirnikowi/magnesowi ?
Czy jest to wgl sam magnes czy są jakieś zwoje czy "cuś" bo nie mam zielonego pojęcia
Pozdrawiam
_________________
Jestem dyslektykiem więc za wszystkie błędy Przepraszam
Zapraszam do Mojego ROMETA 707
bardzo-rzadki-chinol-czyli-romet-707-by-damian-707-t398967.html