Silnik nie chce pracowac normalnie dopoki nie zaczne "podmuchiwac" w jeden z wezykow wychodzacy z gaznika. Byl on prawdopodobnie podpiety do puszki od dolotu powietrza ale wkladanie go w miejsce ktore wg mnie powinno byc prawidlowe nie pomaga. Czasem zatkanie dolotu reka pomaga. Wymienilem gumowy krociec ktory laczy gaznik z filterboxem i gumowa rurke ktora laczy filterbox z jeszcze jedna puszka, bo byly popekane i dostawalo sie tam lewe powietrze. Zanim czesci doszly odpalalem kilka razy skuter majac zalozone na stary krociec kilka szmatek bawelnianych, nie chcial tylko trzymac obrotow wtedy ale jak dalem gazu bylo wszytsko ok.
-- 15 lip 2017, 23:24 --
Dobra dochodzi jeszcze jeden element, paliwo cofa się do puszki filtra powietrza i po odkreceniu pokrywy filtra wylatuje spora ilość. Wyjąłem gaźnik zacząłem czyścić kilka rzeczy było tak pozapychanych, dysze akurat nie. Jako tako wyczyściłem i zalozylem. Problem nie zniknął. Uprzedzając pytania- membrana jest cała, żadnych pęknięć albo dziur.
Po założeniu i ponownym odpaleniu okazało się ze nie ma poprawy, jedynie ilość paliwa jaka wylewała się do puszki filtra pow. jest mniejsza. Jutro jeszcze raz wyjmę gaźnik i będę ponownie czyścić.