A wiec...cos mi napierdziela w wariatorze/wale na "postoju" (zapalony silnik), prawdopodobnie uszkodzony wariator ale moze tez byc wina walu ? Dodam, ze skuter jedzie jakies 50km/h majac obroty jak kiedys przy 70km/h. Moja wina bo grzebalem. Ostatnio pasek zostawil mi slady na wariatorze. Do tego skuter pali duzo paliwa jadac te 50km/h. Jesli cos nie jasne to pytac. Co moze byc wina spadku v-maxu ?

Jak grzebałeś to może coś źle złozyłes?

Wario zlozony poprawnie, gaznik 2x sprawdzalem i dobrze. Przy probach odkrecenia sruby z walu, uszkodzil sie troche wariator, tzn jeden zabek pekl na wiatraczku, i tez pekniecie bylo gdzies tam na wario gdzie rolki sie wklada, nie wiem jak dokladnie wytlumaczyc bo sie nie znam. Czasem pukalem w wal, to nie wiem, mogl sie jakos przesunac/wygiac? Zjechany gwint mialem, wiec przed nagiwntowaniem nabijalem srube. A te pukanie to tak jakby rolki tam skakaly, ale na wyzszych obrotach tego juz nie slychac. Dodam tez, ze pasek jakby latal strasznie, sprawdzalem u kolegi to prosto w miare chodzil, a moj jakby taki luzny byl

To stukanie. u mnie w yaroxie było to samo ;] rozkręć i wyczyść wario i tą tuleje bo u mnie się przytarla i była na sztywno z wario