Napisąłem ten temat, po to aby was przestrzec przed blokadami na tarczę.
Razem ze skuterkiem dostałem podobną do tej blokadę

Pewnego razu pojechałem sobie do hipermarketu na zakupy. Nie było mnie przy skuterze z jakąs 1h. Po powrocie zobaczyłem przestawiony skuter. No to wsiadlem na skuter i ruszylem. Do 30km/h wszystko było OK. Ale kiedy przekroczlem 30km/h skuter zaczął sie dziwnie trząść.
W domu poogladem skuter i nic nie zauważyłem. Postawiłem na tylne koło i zacząlem obracac przednim kołem no i ciężko chodziło. Myslalem ze tarcza moze się jakoś wyrówna. Niestety było coraz gorzej. Nie miałem wyjscia i musialem kupic nową tarczę. Koszt 130zł.
Teraz kupiłem taką grubą blokadę rowerową za 30zł. Chociaż mi tarczy nie zepsują. Hołota jedna...

_________________

Mój sprzęt --->> http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=79209

Solidnie ktoś Ci musiał nim "przesuwać". Pewnie tam były kamery, ale za dużo i tak by Ci to nie dało... Niedługo to przy skuterze trzeba będzie wilczura zostawiać
Mi już kilka razy się zdarzyło zapomnieć zdjąć jej z tarczy, odpalam, ruszam i koło się blokuje, ale z tarczą ok, żadnego bicia chyba nie mam. Jednak te kiłeje wcale takie delikatne nie są

_________________

Honda Civic VI lift by mattiz1