Siemano, chciałbym przedstawić wam obiekt mojego i brata pro-elo projektu bardzo niskobudżetowego. Podstawa to drynka z 89 roku jednak to może się zmienić (rama od innej). Na razie osobiście chce skupić się na silniku w planach mam:
-membrana bezpośrednio w karter + króciec minarelli hori
-zapłon pocket
-prawdopodobnie cylek z głowicą i tłokiem od pięknego reliktu polskiego przemysłu kosiarniczego- kosiarka WUKO stąporków 70ccm
-gaźnik prawdopodobnie 14mm dellorto
-zdawcza 13z
-wydech pseudo sport
-łożyska i simmery
-delikatna obróbka karterów
To co jest teraz to tragedia, wał wm motor (nie wiem czy się cieszyć czy płakać), cylek chyba china z dwoma zacięciami okien przez pierścienie, zapłon bez cewek świetlnych z rozwalonymi platynkami, reszta silnika w miarę, mamy jeszcze multum części więc gra gitara. Priorytetem dla mnie jest membrana i zapłon z pocketa, na początek zostanie to opalone z tym cylkiem co jest teraz. Później prawdopodobnie dojdzie 70ccm z kosiary i przeróbki karterów pod ten cylek bowiem rozstaw szpilek jest inny, tak samo trzeba poszerzyć kartery bo tuleja się nie mieści, nie wiem jeszcze jak ze skokiem wału w kosiarce.
Co do ramy to do wczoraj nie wiedzieliśmy do końca jak to rozegrać. Dziś nadeszło olśnienie:
W skrócie:
-zawieszenie atrapa springer albo (bardziej prawdopodobne) prawdziwy springer na bazie komara
-może ruszymy kąt główki ramy i w ogóle całą rame
-koło z przodu od komara
-długa kiera jak na foto też z jakiegoś rometa (może z dryny m01)
-jakieś adaptery wyższe pod kiere
-lampa rowerowa z lat 40'
-zbiornik paliwa od... jakieś pomysły? Może simson SR2?
-sztywna dupa- softail
-siedzenie sercowe na sprężynach
-felga jakaś szersza i mniejsza od przedniej, szprychowa oczywiście
-lampa tył od ... czego?
-nóżki wysunięte do przodu
-jakieś gustowne błotniczki
-wszystko w maxymalnej rdzy i ciemnym kolorze
Jak na to popatrzyłem to doszedłem do wniosku że prościej byłoby kupić komara i go przerabiać. Jak najwięcej części trzeba będzie prywatyzować ze złomów albo zamieniać się na inne części bo przypominam że to projek bardzo niskobudżetowy.
Mamy już pomysł jak zrobić zawieszenie springer, będziemy się wzorować na zawieszeniu jakie ojciec ma w junaku:
Jeśli będzie kijowo, za wysoko to trzeba będzie zmienić kąt główki ramy i przerabiać całą rame, problemem będą adaptery pod kiere, lampe rowerową teoretycznie moge mieć za free jak i zbiornik od SR2, tylna felga będzie też problemem, jak nie wypali (a prawdopodobnie tak) to będzie zwykła cieniutka od komara. Rdza i czarny szprej to nie problem.
Troche fot:
I kosiara + silnik który będzie dawcą:
Osobiście temat postrzegam za jakieś archiwum i pomoc przy silniku kilku użytkowników którzy prowadzą podobne tematy i wiedzą o co chodzi. Jak chcesz pisać w stylu "fajny romet, wpadnij do mnie" to nawet się nie trudź. Projekt będzie prowadzony wolno ze względu na nauke i inne "ważniejsze" sprawy ale będę się starał robić to tak szybko jak tylko będę potrafił. Pozdro
FLYP001
Jak sie nazywa ten motor z pierwszej fotki? Bo sie zakochalem i musze takie cos miec 
