Siemka,opowiem wam jak historię mojego skuterka:D
A więc tak :
Mojego kolegi tata pracuje w holandiii (maluje kontenery i koło ich złomowisko czy jakoś tak  pewnego dnia przychodzi typek z skuterem dał go na złom bo zgubił klucze...LOL
I kolegi tata podszedł poglondał go i naszła go myśl 

 odpalił go na krutko .
No i kumpel mie sie pyta czy chciałbym odkupić od niego skuter
ja podniecony (hah) mówie że tak 

 i jego tata go na drugi dzień przywiuzł  .
Kolega dzwoni po mie a ja odrazu pod jego domem 
 
no i jeszcze negocjacje ceny heh i tak wyszło że 400zł (bez papierów).
Jego stan na początku :
 
Wyglondał tragicznie ale i tak go kupiłem 
 
 
 
Pojezidziłęm nim troche i zabrałem sie do roboty!.
kupiłem:
Żywice+mata
szpachle
lakier kawasaki ninja
i inne duperele.
Zaczynamy!!!
najpierw rozbieranie:
 
 
Potem żywica itp
 
i
 
no to malujemy (podkład):D
 
JAk coś to nie ja malowałem.
No i jak juz pomalowane:P
 
Jeszcze felgi ^^
 
Tutaj skuter już na kołach.
 
potem zdjołem tylni błotnik i kupiłem przedłużke amortyzatora wyglondał tak :
 
 
okleiłem osłone tłumika striker bombem ,naklejałem pojedynicze naklejki a potem bezbarwnym wyglondało to tak:
 
aktualnie wyglonda tak:
 
 
 
 
Mam nadzieje że podobało sie !