Opis: Cześć, Siema, Elo :p Chciałem wam przedstawić mojego kmx-a który został kupiony na wiosne tamtego roku czyli 2011. Był to full seria zablokowany i jego v-max wówczas wynosił 80km/h..
Przebieg Kawy po zakupie wynosił 29tys km (przy 38 zerwała się linka:/) moto udało mi się zarejestrować na 50ccm przy pomocy poprzedniego właściciela i ogarniętym kolesiu który robi przeglądy nigdy nie widząc motocykla xd( nie powiem kto to). No więc tak po jeździe na oponach enduro w końcu się zdarły.. To uzbierałem kase i kupiłem do przodu używaną oponę terenową z twardej mieszanki (był to błąd) i Tylną nową z miękkiej mieszanki. oraz zembate 50coś czy 60coś zębów (nie pamiętam).
Marka: Kawasaki
Model: KMX
Rok: 1999
Pojemność: 160ccm
Rodzaj Silnik: 2t
Zalety: oj duzo tego
-mocny
-bardzo dobre przyspieszenie
-szybki
-dobry do manewrów między autami w korkach
-ładnie wygląda
Wady:
-nie działa licznik (urwana linka)
-spalanie powyżej 5 litrów ale wkońcu większa dysza i 160ccm
-koła terenowe (będą SuperMoto)
-łapie kopa dopiero z wysokich obrotów
Mój Edit: nic w nim nie robiłem widocznego gołym okiem
Plany na przyszłość: koła SM
Zdjęcia:
a tutaj fotka z rozbiórki silnika (tylko jedna bo reszta przepadła:/)
poprzedni właściciel wsadził tłok o 0.25mm mniejszy i jakimś cudem wyleciał ten klin co trzymie pierścienie, obrócił się pierścień i zachaczył o kanał wydechowy i cała tuleja poszła sie j***ć..
po rozbiórce silnika pojechałem z cylindrem do gościa
http://allegro.pl/tuleja-zeliwna-tulejo ... 92361.html dałem wujkowi na paliwo i zawiózł mnie na miejsce.
za dodatkową opłatą nabili mi tuleje na poczekaniu rozszlifowali na 160ccm (jest to maximum)
dopasowali mi jakiś tłok z yamahy firmy wossner dali mi uszczelki i za całość zapłaciłem 800coś zł. następnie rozwierciłem dysze w gaźniku o troszeczkę i wyregulowałem gaźnik ale najpierw odblokowałem dyfuzor.
nie sprawdzałem vmaxu ponieważ jest jeszce na dotarciu i jest wsadzona większa zębata
ale zamyka obrotomierz
Piotrek:)
