|
Witam. Mam problem. odpaliłem nareszcie moją zilerke:D
Po przejaźdzce wszystko fajnie, ale jak zgasiłem silnik i postał motor dość długo, to już miałem problem z odpaleniem, a mianowicie:
kopne go, odpali, chodzi na niskich i po kilku sekundach gaśnie... (po dodaniu gazu tym bardziej...)
Musze kopać go tak z 10 minut az wejdzie na obroty i się silnik zagrzeje...
Dodam że ssanie mam ręczne...
Kompresje mam dobrą, świeca też ok.
Powodem może być nieciągnięta linka dzwigni ssania?
drugim problemem jest dziwny pisk w przekładni:
Kiedy dodam gazu i silnik wchodzi na obroty to zaczyna staszny pisk się wydobywać spod pokrywy... Kiedy wejdzie na wyższe obroty, przestaje... kiedy znowu dam na wyższe obroty zaczyna... Gdy stoi w miejscu i podwyższe mu obroty zaczyna piszecz, puszczam gas, koło stoi w miejscu a tak dalej piszczy... dopiero jak dam wyższe obroty przestaje...
pasek mam nowy dayco....
setup to
polini sporto 17
yasiek r
dellorto 20,5
airbox
docisk hebo +60
sprzężynki hebo niebieskie
hebo n
gasbox
|
m930x
