|
Witam mam problem piaggio mi nie odpalalo przed wczoraj rozebralem magnet i simering byl wypchnięty tak jakby o 3 rozmiary za maly odrazu pojechalem i kupilem wiekszy wszystko grało (dodam ze tamten simering palcami wyjelem) myślicie ze ktoś tak nałożył na sztuke? czy jest jakas mozliwosc zeby wypchało? . Wlewalem paliwka przez gaznik i normalnie zapalal od razu z rozrusznika . Dzis przyszedlem wlozylem nowy kranik zapalilem normalnie i jak ruszałem dawalem manetke do konca i nie ruszal dopiero 12 tys obrotow i ruszal potem jakos szedl dodam ze zalozylem 50 z teca . Myslalem ze cos przy gazniku i cos tam regulowalem , dałem cała manetke i linka mi sie zablkowała zgasilem go i juz potem nie moglem odpalic męczyłem sie przez godzine + . Co wlozylem swiece to byla odrazu mokra . Co myślicie o tym mule i ze nie moge zapalic ? ; O
dodam że docisk 50 , gaznik 17,5 , dysza 80 albo 85
Ostatnio zmieniony 14 maja 2011, 19:29 przez gjerisky, łącznie zmieniany 1 raz
|
gjerisky
