Witam , pojawił się problem z moim zipkiem ,jechałem z kolegą i zgasiłem go sam na moment , po chwili nie chcial już wgl zapalić , rozkręciłem gaźnik i przeczyściłem go razem z filtrem powietrza i zapalił ,przejechałem nim pół kilosa i znów coś się spierdzieliło. Podłaczyłem aku z hondy CBR i zapalił normalnie , gdy podładowałem stary akumulator przejechałem się nim i zostawiłem na godzinkę pod domem , wtedy już wgl nie chciał zapalić aż do dziś , kupiłem nowy akumulator ale nie chce palić za cholerę i z nowym i z starym. Czy to szczotki czy coś innego ? Doradzcie . jeszcze na gaźniku rozerwała mi się uszczelka ale przynajmniej powinnien zapalić bo wtedy palił jak nowo narodzony

_________________

Victoria Concordia Crescit !

ciągnie lewe powietrze przez uszczelkę i nie ma kompresji aby odpalić

_________________


Człowiek szybko odchodzi ale wspomnienia o Nim zostają w naszych sercach do końca.
Malina niech Ci ziemia lekką będzie.[*] LWG

mówisz ,że by to było to, w takim razie będę musiał dorwać taką

_________________

Victoria Concordia Crescit !