Witam!

Od dłuższego czasu zastanawiam się czemu moja R'ka w zakrętach lubi odejść bokiem w znacznym położeniu. Do głowy przyszło mi parę rzeczy takich na początek jak opona - nie bogata w jakość i firmę na pewno bo IRC, ale dawała radę.

I mój pomysł wpadł na tulejki wachacza ( śruba przechodzi przez ramę ) lub silentblocki. Wiadomo tutaj też wiele innych czynników wpływa na to choćby jak amortyzator ( nie rewelacja - deko krzywy z przebiegu już ) czy też wyjechane łożysko koła. Łożysko odpadnie ze względu żę nie ma bicia na boki..

Czekam na Wasze opinie

gumy na wahaczu + krzywy amor pamiętam jak moim nrg można sie było kłaść a teraz jak wahacz sie wybił to jeździ on jak chce jednak myślę ze wszystko co wymieniłeś wyżej ma jakies znaczenie

_________________

sliderek STUNT 70ccm <3
--> viewtopic.php?t=311794 <--

STUNT SKUAD 2013 wbijać !
http://www.youtube.com/watch?v=5fghBWYNbX4
sprzedam crash pady ! gg 4561098

Myślisz że da radę kupić takie tulejki - może po wymiarach nawet i samochodowe podejdą a podejdą z Alfy 147 . Można by to też usztywnić poprzez założenie metalowych ( całych ) tulejek z tym że tutaj jest troszku do pomyślenia bo wtedy to będzie max sztywne i może nieść nie ciekawe konsekwencje... Bo wiadomo guma to guma - zawsze jaki stopień tłumienia jest .

Aczkolwiek jakby miał się to sypnąć znowu po jakimś 20kk przebiegu to co mi tam - nie zaszkodzi zmiana raz na parę lat, a przypuszczam że samochodowe będą przyjmowały większe przebiegi

nie zakładaj metalowych tylko kup sobie od poczciwego żuka tam szły gumowe jak wciśniesz te gumy w wahacz prasą lub imadłem to wytrzyma więcej niż metal i do tego będzie ładnie tłumić drgania

_________________

sliderek STUNT 70ccm <3
--> viewtopic.php?t=311794 <--

STUNT SKUAD 2013 wbijać !
http://www.youtube.com/watch?v=5fghBWYNbX4
sprzedam crash pady ! gg 4561098

Muszę pomierzyć to - chyba że macie gotowe wymiary . Wciskać zapewne na prasie, jeżeli nie znajdę takich tulei to w robocie sobie wytnę metodą WaterJet idealnie na wymiar .

Silentblocki myślę żeby lepiej też zmienić, pasuje silnik wyciągnąć żeby to wybić.

A tak z innej beczki trochę, ostatnio rozkładając silnik Runnera 05r - sprowadzonego majster założył kartery ale tak , że duży jest rozwiercony natomiast mały już nie, myślicie że będą z tego powodu nie przyjemności w jeździe, chodzi mi bardziej o wytrzymałość łożysk. Z jedenj strony moze dostanie więcej paliwa

U mnie w tph jak był wybity amortyzator to az się wachacz urwał a nie tam same gumy kupiłem na szrocie drugi wachacz za 20 zł i jazda.

Amortyzator jest prawdopodobnie wyjechany, ponieważ patrząc na sama sztyce to idzie pod skosem a sprężyna lekki banan

Póki co jeszcze pośmigam i zobaczę co się będzie działo