Zakładam temat jeszcze raz bo został zamknięty za nieodpowiedni dział zamiast go przenieść

Gdy jadę sobie na prostej lub z lekkiej górki przy 70 - 80km/h coś mnie hamuje czuć jakby mnie cofało prędkość minimalnie maleje i nie da się więcej wycisnąć. Proszę o pomoc.

cos z silnika automatycznie sie tak dzieje albo masz klocki za blisk ustawione i cie hgamuje i mniejszy v-max

To raczej nie żadne klocki bo to hamuje silnik. Może być to mała dawka paliwa ?

Jak dla mnie to po prostu kończy się przełożenie, czyli wariator styka się z przeciwtalerzem, albo pasek już głębiej w korektor nie może wejść. Tylko coś za wcześnie. No chyba, że pasek już jest bardzo wąski, albo za długi.

_________________

Cylinder: seria 50 1 szlif
Wydech: SitoPlus
Rolki: 3.5g
Wariator: P/G (oversize)
Membrana: RMS
Gaźnik: dellorto 17.5mm
Centralka: topracing +30%
V-max: 120km/h

Tak przyblokuje i puszcza trochę, a nie raz to jakby paliwa nie dostawał?
Jak tak to mam to samo w swapie, w sumie miałem. wczoraj zgubiłem filtr stożek i założyłem dzisiaj zmiast niego skarpetkę, poważnie!. Zero muła i lepiej idzie.
U Ciebie będzie to regulacja paliwowo powietrzna.

_________________

Wysoko trzymam głowę, i pewnie noszę się
Wraz z moim składem bowiem, ustalam co i gdzie,
Rozpostarte skrzydła świadczą o tym, że
Pewnie stawiam nogi idąc wszędzie tam gdzie chce