Witam. posiadam gilere runner jak wyzej. Gdy jeżdże po prostej bez dziur wszystko chodzi pieknie, ale gdy wjade badz jade po dziurach skuterem sie nie da jechac, poniewaz go przerywa jakby muli.
Po 2 jak obnizyc spalanie z okolo 7-8l moze byc to przyczyna ze nie mam ssania a odpalam go zimnego bez wiekszych problemow??

Prosze o odpowiedzi z góry dziekuje i pozdrawiam

Jezeli masz ssanie automatyczne to zauważysz po jakimś czasie gdy go odpalisz na zimnym i bedzie pracowal na swoich obrotach (oczywscie stał a nie jezdzil!) zauważysz po jakims czasie spadek obrotów i wtedy bedziesz wiedział ze ssanie działa.

Ogolnie wedlug mnie warto wyregulowac gaznik ja to robie zawsze na sezon albo po sezonie zeby juz bylo na przyszly i naprawde moto niema z tym problemow. Sprawdz takze filtr powietrza jak mozesz to kup druga gąbke a jezeli nie to wypierz (w przypadku oryginalnego filtru)

jaki masz setup że tyle pali?

_________________


SR CUSTOM
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... sc&start=0

setup:
cylek s6 streetrace
komin s6 pr
gaznik 17.5
łożyska s6 c4 teflon

V-max 125 na prostej z bardzo ciekawym przyspieszeniem ;p
http://www.youtube.com/watch?v=Qmiqpb406yc

Panowie mam kolejny problem, gilera nie chce odpalac, wyczyscilem wszystko. Martwi mnie jedno, w zaworze membranowym membranki po lewej stronie sa lekko odchylone i jest przeswit, a jedna jest lekko ulamana ( dobrze ze sa karbonowane). Czy to moze byc wina tego???