Witam, mam taki mały problem z moim NRG, mianowicie chodzi o hebel, przed rozebraniem skutera na czynniki pierwsze wszystko było OK, bęben działał jak należy, hamował aż stawało w miejscu koło, po rozbiórce i ponownym poskładaniu nic się nie dzieje, nasmarowałem linkę, podłączyłem, wszystko ładnie chodzi, naciągnąłem linke i hebla brak ;/ nie wiem o co chodzi, zdejmowałem koło, przejechałem w kole te miejsce na okładziny, przetarlem te okładziny i nadal nic ... oczywiście wszystko benzyną ekstrakcyjną. Skończyły mi się pomysły... wszystko chodzi jak należy, dodam, że jak skręcę linkę na max przy bębnie to czuć, że koło ma opór, ale jak naciskam klamkę zero reakcji... co prawda szczęki są dojechane, ale przed rozbiórką chodziły idealnie, a teraz?
Skonczyły mi się pomysły, proszę o rady
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 26 kwie 2013, 20:42 przez Kaczor;), łącznie zmieniany 1 raz
|