Cześć, ostatnio zamontowałem wydech do Runnerki - ZX-a w chromie. Mam pewien problem. Mianowicie po przejażdżce (nie ważne czy krótkiej czy długiej) na wydechu pojawiają się kropki oleju lub mieszanki, wyciekającej z końcówki wydechu. Czy da się jakoś temu zaradzić? Czy to po prostu urok 2t?
Z góry dzięki za pomoc.

A dużo ci tego wylatuje? Ja byłem strasznie głupi i przy replice niektóre blokady ściągnełem i niektóre zostawiłem i mam cały wydech w nagarze, aż ciekło z końcówki i tak doczekałem się wymiany waty. + miałem gównianą uszczelkę pod cylindrem i teraz jest syf totalny.

Jeżeli nie dużo tego jest to zostaw, ale jak aż zaczyna pluć to radzę ci coś z tym zrobić.

Jest różnie, dzisiaj np. leciało dosyć sporo ale jeszcze w piątek po dużo dłuższej jeździe była tylko malutka plamka czystej mieszanki, ledwo widoczna, nie wiem co mam robić bo wydech prawie nowy a tutaj takie coś Jest szansa, że to może się jakoś "wypalić"?

Spróbuj wyregulować dozowonik, ew Gaźnik i sprawdź czy masz jakieś blokady. U mnie pluł olejem jak dostawał za dużo powietrza, za mało paliwa. To znaczy zostanie nagar w wydechu na 100% I ewentualnie ślady oleju na kostce brukowej na podwórku (Mój przypadek) Wydech po jakimś czasie zaczął mi głośniech chodzić to go rozebrałem i przeczyściłem. Chodzi o samą końcówkę.

A dobrze ci skuter jedzie? Nie ma muła czy czegokolwiek? Regulowałeś przekładnie?

Edit. Nie martw się bo każdemu trochę oleju pocieknie z wydechu, ale byleby nie pluł non stop.

Dozownik mam wyregulowany na fabryczne 1:50 z gaźnikiem bede musiał sie pobawić. Nie ruszałem napędu, gdyż po zmianie wydechu skuter dostał takiego kopa, że jak pierwszy raz odkręciłem manetkę to prawie do tyłu spadłem . Jest taki problem, że pluje dosyć mocno ale mam nadzieje że po regulacji gaźnika bedzie dobrze Dzięki za pomoc

Po prostu trzeba zrozumiec, że nie przepala całego oleju, który trafia do cylindra z beną i tym należy się sugerować szukając przyczyny