Cześć , jestem nowym użytkownikiem jeżeli coś jest źle to proszę napisać
A mój problem polega na tym , iż przerobiłem Apkę z wtrysku na gaźnik , wszystko jest w jak najlepszym porządku , pali , jeździ jest okej ! Lecz problem polega na tym , że gdy wsiadam odpalam i jadę po max 5 minutach jazdy gdy puszczę manetkę gaśnie i nie chce odpalać , odkręciłem wtrysk ponieważ przy odpalaniu zaczęło z niego syczeć , okazało się że rozwala mi tą uszczelkę zwaną oringiem , po czym zauważyłem , że bardzo się grzeje wtrysk wystarczy , że się przejadę 200 metrów i już jest gorący a tak chyba nie powinno być , i teraz już nie wiem co robić bo nie mogę nawet nigdzie jechać bo dojadę do celu gaśnie i trzeba nowego oringa wstawiać i tak w kółko .
Proszę o szybką odpowiedź tych co się znają bądź mieli ten sam problem i udało im się go rozwiązać
Aprilia Sr - Di tech 50
2002 r.