|
Może mi ktoś powiedzieć czy wina leży w rozruszniku czy może czym innym. Problem polega na tym że gdy odpalam moją DNA po nocy stania odpala ze strzała normalnie, ale jak się rozgrzeje (po 4 km) zgaszę i chcę zapalić to tylko bzyczy mi jak wiertara. Coś jakby bendix nie chciał wyskoczyć na zębatkę. Dodam że ostatnio wyczyściłem bendix i się nic nie przycina.
_________________
Gilera DNA 50 2000r
Wał: motoforce racing
Wariator: Top racing NG
Gaźnik: Stage6 PHBG 21mm racing black edition
filtr: Polini airbox
Wydech: Leovince ZX
Cylinder: Stage6 Streetrace 70cc
|
Lemoniq
