Witam ponownie, mam problem z zipem 2002 502T mianowicie od początku zakupu miałem problem z prędkością, ciężko było się rozpędzić do 15-25 km/h, zamierzałem pojechać do serwisu, ale któregoś dnia postanowiłem rozgrzać skutra i spróbować jeszcze raz, więc zostawiłem go pod firmą chodził jakieś 10 minut na wolnych obrotach po czym podszedłem, przegazowałem i coś strzeliło, psyknęło z wydechu i od tej chwili nie odpala, co to może być ?? Bardzo proszę o pomoc ...

Kompresje ma? Może tłok był już zdezelowany/źle dotarty i pękł.

_________________


Piszę poprawnie po polsku.

NIE POMAGAM NA GG ! OD TEGO JEST FORUM !

Użytkowniku! Pamiętaj, że słowami jakich używasz i stylem jakim piszesz tworzysz wizytówkę swojej osoby.

Wada seryjna może, Może ci wał pierdutnął Bo żeby cylek pękną to ja nie wiem....Napewno musiał bys jezdzic ostro. Ja stawiam na wał! Ale nie licz że to mała uszczelka

_________________

Lubie pociskac, szkoda że pod wtryski nie ma MHR xD

Czaro234, wał jak by pierdnął to by mu kartery rozwaliło, pewnie pierścienie już zjechane i popękały.

_________________

najlepiej będzie jak zdejmiesz przynajmniej głowice to zobaczysz co się stało

_________________

Custom Project NRG - MHR Edition
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=14737&postdays=0&postorder=asc&start=0

a może ten strzał to był odgłos paska napędowego

Pawluk, wtedy by palił normalnie.

ja stawiam na tłok/cylinder.

Ja stawiam na pierścionki. Na 70% to pierścionki.