Witam! Posiadam Gilere Runner SP50 z 2008r. Zmiana setup:
- wydech Stage6 pro replica
- wariator malossi multivar 2000
- rolki 4,4 gr
- sprezyna centralna stage6 MEDIUM
- sprezynki sprzegla Stage6 twarde

Problem:
http://www.youtube.com/watch?v=3qsBxY6jlOg

Opis:
Po zalozeniu wydechu na pelnej seri wyciagnalem 3 rolki aby sprawdzic reakcje przyspieszenia poniewaz na 6 nie chcial ruszyc. Reakcja nie byla zadowalajaca.. Mial strasznego mula. Postanowilem zrobic kolejny zakup w nowy wariator malossi, rolki, sprezyny cenralne i sprezynki sprzegla. Po ich zamontowaniu skuter stal sie zrywniejszy jednak caly czas ma mula.. Inaczej to brzmi bo jest od gdy pusci sie gaz i obroty sa w przedziale 5-7 tysiecy (predkosc ok. 20-40km/h) dlatego jest to problem przy ciaglych manewrach w miescie poniewaz gdy zejde do takich obrotow to skuter nie ma sily podniesc sie na wyzsze obroty, caly czas ciagnie 30km/h i zwalnia. Jaka jest tego przyczyna? Moze przyczyna tkwi w dyszy? Lub blaszka we filtrze ktora kiedys byla ale gdy wrocil od mechanika juz jej nie widzialem..?

Prosze o pomoc. Dziekuje.

zobacz iglice może sie coś blokuje mam podobny problem z opisu ale wchodzi na 7tys wiecej nie chce a jak z górki to 11 tys ciągnie

_________________

Monster nr.3

Lżejsze rolki ok 4 g.Dysza 65-68 wystarczy.

_________________

fizyki nie oszukasz

Dalem dysze 80. Jednak wogole nie chce wejsc na obroty.. 7k na max gazu.. co sie dzieje? zabawa z regulacja gaznika ?

zobacz przewód z podciśnieniem czy nie robią sie pecheżyki powietrza Tu wina jest tylko przy gaźniku

_________________

Monster nr.3

jesli chodzi o przewod od paliwa to jest w pelnym benzynie. Musi byc inna przyczyna. zabawa regulacji?