Witam. Mam taki problem docieram cylka po wymianie prawie wszystkich czesci: cylek po szlifie + tlok vertex nowe sprzeglo pasek, rolki 3,5g w sprzegle zielone sprezynki sa i docisk seryjny .I docieram mam juz 600 km jezdze 60km/h ze zmiennymi obrotami mam plan tak zrobic do 1000 .I jak chce ruszyc z full manetki to mi go muli tzn kreci obroty ale te obroty nie przeklada na kolo i dymi mocno np jak go odpale zeby ruszyc to chwile musze go na prawie full gazie przetrzymac az sie chyba olej spali bo wtedy dymi strasznie i dopiero jedzie.Co musze zrobić zeby go nie mulilo ?? Gaznik wyregulowac ??jak docierac tą koncowke do 1000 by nie mial mula itp.

PS . Przy docieraniu nigdy nie przegrzalem nawet nie mialem nigdy 70stopni bo jezzdzilem przy temp 5stopni wiec nawet nie mial jak sie nagrzac.

f5...

gaźnik na pewno do regulacji
A jak dymi to albo za dużo oleju albo olej z orlenu