Mam problem z moja aprilka, zacznę od tego, że jest ona zrobiona na sporta. Jakoś przed zimą miałem problemy z iskra, okazało się że winowajcą był zapłon, ale po jego wymianie skuter odpalał na kilka sekund i zgasł. Wymieniłem świece i wszystko było ok. Z wymienionymi częściami odpalałem go sporadycznie w czasie zimy i czasem pojeździłem sobie po podwórku i było wszystko ok. Ale wczoraj pojawił się następny problem
Założyłem sobie filtr paliwa, po podłączeniu wszystkiego skuterek normalnie chodził, pojeździłem sobie jakieś 20 minut i zgasł. Nie wiedziałem co jest, myślałem, że coś z tym filtrem nie teges, ale okazało się że pływak się zawiesił i zamknął dopływ paliwa. Poprawiłem to, złożyłem i odpalił normalnie. Rozgrzałem silnik, wyłączyłem ssanie i chciałem wyciągnąć apke z garażu, ale zaczęła przerywać i strzelać z wydechu i zgasła. Świeca jest mokra, a po wysuszeniu jej skuter znów odpalał na kilka sekund i gasł, dokładnie tak jak przed zimą. Czy możliwe jest, żeby znów przyczyną była świeca ? Iskra tak dziwnie przeskakuje raz w jednym miejscu, raz w drugim. Dziwi mnie to trochę, bo świeca która wtedy kupiłem nie przepracowała nawet dobrej godziny. Ciepłota świecy to 8. Może ktoś mi wytłumaczyć co jest nie tak, i czy to możliwe, że jeśli jest iskra, to świeca może być niesprawna ?
AndrewOldSR
Martwi mnie tylko to, ze przejade sie gdzies dalej i znow mi sie to stanie, a nie bede mial zadnej swiecy w zapasie. Jest mozliwe, zeby instalacja elektryczna uszkadzala w jakis sposob swiece, czy po prostu trafilem na jakas felerna ? Dodam, ze nie dawno wymienialem zaplon, pochodzi ze Slidera (Minarelli Vertical) z 2004r, a moj silnik został wyprodukowany w 1993r, ale to rowniez Vertical, wszystkie podlaczenia i oznaczenia byly takie same, wiec nie sadze zeby to mialo jakis wplyw.