elo. po generalce przez moja głupote poszła uszczelka pod głowica. dziś załozylem nową . moto odpaliło . złozyłem do konca. i zaczeły sie problemy bo zalapał na 2s i gasł. świeca mokra.. wymieniłem świece.. odpalił. ładnie chodził i wkoncu cos mu przestało pasowac i przestał kręcić wysokie obroty.. wykreciłem swiece - mokra.. wyczysciłem. odpaliłem i znowy nie keci.. chwile pochodził i zdechł . pokopałem troche i tylko załapywał.. wiecie co to moze byc?

może byś gaźnik wyregulował ?? skoro świeca mokra to znaczy że zalewa

_________________

RMX- http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t ... c&start=60

xxxBWSxxx, no ale przeciez przez miana uszczelki było ok i za 3 kopnieciem odpalił po złozeniu a jak zgasiłem to juz potem były problemy..

Wyreguluj gaźnik , może po prostu się rozregulował (przed zmianą uszczelki dostawał lewe powietrze i spalała się benzyna , a teraz jest wszystko szczelne i go zalewa)

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

Był wyregulowany pod silnik z ciulową uszczelką, spróbuj od nowa wyregulować gaźnik.

_________________


- Bo?

aragon, ale pierwsze odpalenie było ok. kręcił sie itp..

piotrek1993, Taki problem masz iść wyregulować gaźnik ? Zamiast siedzieć na kompie idź i reguluj a nie pisz głupie pytania jak dostałeś odpowiedź na Swoje pierwsze pytanie

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

aragon, regulowąłem go około 2 godzin..
siedze w domu bo zmarzłem na dworze

A takie głupie pytanie, masz benzynę w baku? Wiem, na swoim przykładzie, że można o tym zapomnieć

_________________


- Bo?

JawoR, tak.. mam ze 3 litry wiec to chyba wystarczy na odpalenie :d hehe :d

Filtr powietrza wyczyść i zmień na mniejszą dyszę główną o około 2-4

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

oki. ide go garząu i bede kombinował. trzymajcie kciuki zeby to nie był płyn w cylindrze znowu

Jakbyś miał płyn chłodniczy w cylku to by ci w ogóle nie odpalił więc wątpię żeby to było to.

drzymcia06, zadziwie cie i powiem ze ostatnio z płynem zapalił ale ledwo chodził.
własnie wróciłem z garażu . moto odpalone :d. zalewało go niemiłosiernie . opuściłem iglice bo była podniesiona na max przy dyszy 82 i gaźniku 2 i seryjnym filtrze. załozyłem storzek jeszcze.. chodzi juz wmiare ale cos jest nie tak z kranikiem bo nie zamyka sie i wacha leci nawet jak zgasze ta dziurka od nadmiaru wachy w komorze pływakowej. jutro jeszcze podniose iglice i mysle ze bedzie ok.. a i spalanie ma ogromne . jak mysleicie czemu ta wacha tak leci? czego to wina? kranik czy zaworek iglicowy?

Możliwe że kranik mógł się zaciąć

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

aragon, ale zacina sie zawsze po kazdym odpaleniu ale ma juz patent :d

Jeżeli zawsze się zacina to można spróbować coś z nim zrobić , ale wątpię żeby to wypaliło . Najlepiej kup nowy kranik (max 20zł)

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

przedmucham go jutro kompresorem zawsze pomagało. a jesli to dzieje sie w plenerze to przechylam skuter tak zeby wacha nie "dotykała" kranika i tyle .. po sekundzie juz nie leci i wracam z nim do pionu

Kompresorem , tylko nie za mocno - bo go całkiem rozwalisz

_________________

Zajrzyj do mojego CPI

wiem.. kiedys juz jeden tak mi poszedł